września 18, 2015

Maszyna Silvercrest w Lidlu od 26 września 2015

Po dość długiej przerwie, w Lidlu pojawi się w sprzedaży maszyna do szycia Silvercrest. Już 26 września 2015 będzie można ją kupić. Nowy rzut maszyn to nowi potencjalni zainteresowani. Nowa oferta, to wiele nowych pytań. 

Od kilku dni zasypywana jestem wiadomościami e-mail, w których pytacie mnie o maszynę Silvercrest. Ja sama posiadam maszynę tej marki, którą kupiłam w grudniu 2013 roku. Pamiętam jak bardzo biłam się z myślami...Kupić? Nie kupić? Warto? Nie warto? Czy za tak stosunkowo niewielkie pieniądze można otrzymać dobry jakościowo produkt? Czy nie będę żałować? Czy......Sporo pytań miałam (pisałam o tym tutaj - klik), więc rozumiem, że Wy również macie w głowie tysiące wątpliwości. Jednak nie jestem w stanie odpisywać na każde e-mail z osobna, ponieważ jest ich tyle, że musiałabym cały dzień spędzić przy komputerze. Jestem pewna, że zrozumiecie i ten wpis w jakimś sensie pozwoli Wam zdecydować, czy maszyna do szycia Silvercrest z Lidla to ta, z którą chcecie związać się szyciowo czy może jednak nie.

Od razu zaznaczę, że nie jest to wpis sponsorowany. Przygotowałam go sama z siebie - dla Was. Możecie być pewni, że to, co napiszę to moja subiektywna opinia. Nie zamierzam Was namawiać do zakupu Silvercrest ani też zniechęcać. Każdy taką decyzję musi podjąć sam, bazując na swoich potrzebach, swoich możliwościach finansowych, itp.

Maszyna, która znajdzie się w sprzedaży 26 września różni się wyglądem od tej, którą posiadam ja oraz od tych, które były sprzedawane wcześniej i później. Mam jednak wrażenie, że ten konkretny model kiedyś też był w sprzedaży, ale głowy nie dam :) Wiem, że często zakupów dokonuje się oczami, jednak w przypadku maszyny wygląd ma drugorzędne znaczenie. Ważne jest, co w maszynie siedzi w środku :) Dlatego wygląd zewnętrzny (kształt i kolorystyka) nie będzie przedmiotem tego wpisu. Jednemu podoba się czerwona, innemu zielona a ktoś inny doceni prostotę i biel.

Zajmijmy się tym, co w mojej ocenie istotne. Co posiada maszyna z najnowszej oferty? Oto zestawienie:
  • 33 ściegi, w tym proste, ozdobne i owerlokowe
  • 4 poziomy dziurkowania
  • łatwe przyszywanie guzików
  • zintegrowane oświetlenie 15W
  • obcinak nitki
  • pokrętło regulacji szerokości ściegu
  • pokrętło długości ściegu
  • pokrętło wyboru ściegu
  • praktyczny i łatwy system nawlekania igły
Czy funkcje maszyny, która dopiero będzie w sprzedaży różnią się czymś od tej, którą posiadam ja? Nie. Przeanalizowałam wszystko i niczym obie maszyny na pierwszy rzut oka się nie różnią. Funkcje posiadają te same, chyba, że coś przeoczyłam. Ściegi ozdobne, proste i owerlokowe również są takie same jak w mojej. Jak zyskać ładne ściegi ozdobne pisałam tutaj (klik).



To, że różnią się kształtem i kolorem, to już pisałam. Jest jeszcze coś. Dźwignia szycia wstecz. Jest umiejscowiona w innym miejscu niż w mojej maszynie. Czy to dobrze? Czy to źle? Każdy to musi ocenić sam. Wiem, że są osoby, które negują umiejscowienie tej dźwigni w górnej części maszyny. Są też i takie, które chwalą sobie akurat to miejsce. Ja nie mam zdania. Wiem, że do każdego miejsca można się przyzwyczaić :) Jesteśmy tak skonstruowani, że to, co w pierwszym użyciu wydaje nam się nienaturalne, po jakimś czasie staje się normalne. Ja sama mam teraz maszynę, która przycisk szycia wstecz ma w górnym panelu i co? Przyzwyczaiłam się :)


Wyposażenie Silvercrest. Przepisuję to zestawienie z najnowszej gazetki Lidla.
  • uniwersalna stopka szwalnicza
  • stopka do zamków błyskawicznych
  • stoka do robienia dziurek na guziki
  • stopka do przyszywania guzików
  • stopka do lamowarki
  • przyrząd do nawijania nici
  • ślibokręt L
  • śrubokręt duży
  • śrubokręt mały
  • szpulka
  • butelka z olejem
  • pędzelek
  • przyrząd do usuwania szwów
  • 3 pojedyńcze igły
  • bliźniacza igła
  • poduszka filcowa
  • prowadnik krawędziowy do pikowania
  • płytka do haftowania i cerowania
  • 3 szpulki nici
  • drugi kołek na szpulkę nici
  • duża pokrywka szpulki nici
  • maa pokrywka szpulki nici
  • pokrowiec
  • nożny rozrusznik
Sporo tego wszystkiego :) Nie pamiętam już, co miała w zestawie moja maszyna, ale wydaje mi się, że to samo. Zapewniam Was, że i tak ze wszystkiego nie skorzystacie. Zapewniam Was, że i tak będziecie dokupować dodatkowe stopki, które akurat Wam będą przydatne, więc jakoś specjalnie bym się nie emocjonowała tym dodatkowym wyposażeniem. Na pewno ułatwia rozpoczęcie swojej przygody z szyciem, ale nie jest to zestaw, bez którego szyć nie można. Fajnie jednak, że Lidl dokłada do maszyny to wszystko na start :) 

Skoro jesteśmy przy stopkach, to czas przy okazji napisać i o nich. Pytacie gdzie dokupować stopki do Silvercrest. Odpowiem banalnie, ale prawdziwie - wszędzie :) W pasmanterii, w sklepach internetowych a nawet w marketach typu Tesco kiedyś widziałam stopki. Do Silverki pasują wszystkie stopki uniwersalne z systemem mocowania matic. Przetestowałam stopki Łucznika, Eti - pasują jak ulał. Nie wiem, jak ze stopkami Janome czy Brother albo Juki. Może ktoś, kto je przetestował podzieli się w komentarzu i dowiemy się wszyscy :)

Od razu po zakupie maszyny polecam każdemu zaopatrzenie się w stopkę owerlokową (do maszyny z chwytaczem wahadłowym, bo taki ma Silverka), bez której nie będziecie w stanie uzyskać schludnego efektu ściegu owerlokowego. To jest zdecydowane MUST BE! Widzicie więc, że bez dodatkowych inwestycji się nie obejdzie.

No właśnie - ścieg owerlokowy. Prawie w każdym e-mail o to pytacie. Przyznam się Wam szczerze, że kiedyś dawno temu, na początku mojej drogi z szyciem na maszynie, myślałam, że ścieg owerlokowy zastąpi owerlok. Jeżeli też tak myślicie, to niestety muszę Was rozczarować. Nie zastąpi, ale dosyć dobrze imituje :) Dla domowego szycia ścieg owerlokowy wystarcza. Ja do dzisiaj owerloka nie posiadam, namiętnie korzystam ze ściegu owerlokowego i szczególnie nie narzekam. Ba! Nawet nie wiem do końca czy ten owerlok jest mi tak naprawdę potrzebny....Dlatego pewnie go nie mam, bo gdybym pewność miała, to stanęłabym na głowie i poczyniła stosowną inwestycję :)

Silverkę bardzo łatwo się czyści i pielęgnuje. Ja swojej wykonuję comiesięczne SPA, do czego każdego posiadacza namawiam. Jak to zrobić opisałam tutaj (klik). Zdecydowanie łatwiej wykonuje się konserwację w Silverce aniżeli w maszynie z chwytaczem rotacyjnym (pisałam o tym tutaj - klik). Maszyna jest leciutka, co ma niebagatelne znaczenie w sytuacji, gdy będziecie z nią wędrować między stołem a szafą. Więcej o moich wrażeniach z użytkowania maszyny Silvercrest przeczytacie tutaj (klik) oraz tutaj (klik).

Czy warto kupić? Moim zdaniem warto, ale......każdy niech sam na to pytanie odpowie. Ja nie wiem, jakie macie potrzeby i możliwości :) Nie jest tak, że każdemu to samo jest niezbędne. Na pewno do nauki szycia to genialna maszyna. Do szycia bardziej zaawansowanego również, bo to maszyna dla każdego, która szyje każdy rodzaj materiału. No i cena jest powalająca, bo 333 PLN za maszynę z taką sławą (nie znam nikogo, kto byłby rozczarowany Silverką) to naprawdę niewiele. 

Należy jednak pamiętać, że Silvercrest to dosyć prosta maszyna, choć z bogatym wyborem ściegów. Prosta, ponieważ nie posiada wielu ułatwiaczy, które posiadają bardziej zaawansowane maszyny, typu automatycznego obszywania dziurki na guziki, itp. Prosta, bo bardzo łatwa w obsłudze i eksploatacji. Czy prosta znaczy zła? Nie, wręcz przeciwnie. Uważam, że to bardzo dobra maszyna, na której uszyjecie każdy rodzaj materiału bez obaw, że coś się popsuje. W mojej ocenie posiada wszystko, co do szycia potrzebne, bo i dosyć spory wybór ściegów i możliwość szycia podwójną igłą (nie każda maszyna daje taką możliwość). Ma też wolne ramię, które ułatwia wszywanie np. rękawów. 

Sama szyłam na starym Łuczniku, który posiadał tylko ścieg prosty i zygzak, szyłam na Silvercrest oraz szyję na nowy Łuczniku. Wiecie co? Nie ma znaczenia na czym szyjemy. Odważnie to piszę, ale tak uważam. Maszyna ma być dla nas tylko narzędziem a cała reszta zależy od nas. Najbardziej wypasiona maszyna za nas nie uszyje :) To, czy będziemy szyć i to, co i jak będziemy szyć, zależy tylko i wyłącznie od nas samych. Ja bardzo cenię Silverkę i bardzo ją lubię, ale wiedząc w jakim kierunku mój rozwój i moje szycie zmierza, cieszę się, że mogę wspomagać się maszyną, która posiada większą ilość ściegów ozdobnych. Wam to wcale nie musi być potrzebne, bo jeżeli na przykład planujecie szyć głównie ubrania, to potrzebny jest Wam ścieg prosty i owerlokowy - a te ma każda maszyna, Silvercrest też.

Zakup maszyny to zazwyczaj trudna decyzja :) Każdy z nas chce jak najlepiej wybrać. Rynek oferuje nam mnogość modeli maszyn o różnorakim wyposażeniu i funkcjach. Wydając określoną sumę pieniędzy chcemy mieć pewność, że dobrze zainwestowaliśmy. Czy zakup Silvercrest to będzie dobra inwestycja dla Ciebie? Nie wiem, ale jak ją kupisz, to proszę podziel się w komentarzu pod tym wpisem swoimi odczuciami. Ciekawa jestem czy dołączyć do grona zadowolonych użytkowników Silvercrest.




58 komentarzy:

  1. Zdecydowanie polecam! Wszystkie moje Ręko-czyny powstają przy wybitnym udziale Silverki i jeszcze nigdy nie zawiodła. Od niemal 2 lat niemal dzień w dzień stuka sobie u mnie miarowo i bezawaryjnie (teraz odpukuję w niemalowane i spluwam przez lewe ramię ;-) )
    Czasem trzeba jej poświęcić trochę czasu, odkurzyć i naoliwić, koniecznie zmieniać systematycznie igłę i okaże się cichą, bezproblemową współpracownicą :) Dałam się "karnąć" na mojej pieszczoszce kilku moim rodzinnym maszynistkom-amatorkom, używającym starych modeli i każda była zachwycona, że tak cicho, tak lekko...
    Może marzyłabym o większej ilości ściegów (są dość ubogie i małej urody) i porządnym ściegu owerlokowym, ale od tego są hafciarki i prawdziwe owerloki - nie można mieć wszystkiego!
    A cena powala! Jak nie macie żadnej maszyny, albo ograniczone środki - to w tym przedziale cenowym jest to mój faworyt :)
    Zachęcam :)
    J.

    OdpowiedzUsuń
  2. O tak... Z nią chciałam się nauczyć szycia... I jak to bywa z moim szczęściem, gdy podjelam decyzje o nauce to nagle przestała się pojawiać w ofercie... Pół roku czekałam i w końcu kupiłam inną - droższa, słabszą... ;) wiec jak ktoś jeszcze bije się z myślami "kupić, nie kupić"... Kupić! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam pytanie czy ta maszyna posiada stopke regulacji? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też chciałam sie o to zapytać. A jeśli nie posiada, to czy te poprzednie miały czy jednak da sie bez tego pracować. ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O co chciałaś zapytać? Coś się pogubiłam w pytaniach :)

      Usuń
    2. Hihi, tez się pogubilam :D paniom chyba chodzi o stopke regulacji obrotów? Potocznie pedał? :D

      Usuń
  5. a gdzie taką stopkę owerlokową można dokupić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sklepach internetowych, stacjonarnych. W moim mieście są w pasmanteriach i sklepach z tkaninami, które mają w ofercie również akcesoria do szycia. Aaaaa....kiedyś widziałam też w którymś markecie typu tesco :) Zresztą ja swoją - jak dobrze pamiętam - kupiłam właśnie w realu.

      Usuń
    2. Hmm do owerloków jest odrębna stopka?? O_o

      Usuń
  6. Adelko, czy ta Twoja maszyna ma regulację docisku stopki? Wydaje mi się, że akurat ten model maszyny SC, który teraz będzie w Lidlu nie ma tej funkcji... W opisie na ulotce jest napisane: „automatyczne naprężenie nici i ustawienie nacisku stopki”. Spojrzałam na instrukcję i tam jest tylko coś takiego jak: "dwupozycyjna dźwignia stopki dociskowej (aby zszyć kilka warstw materiału lub grube materiały, możliwe jest ustawienie stopki dociskowej na drugim ząbku)". Natomiast w innym modelu (z jednym pokrętłem z przodu - A1) był dodatkowo taki guzik do precyzyjniejszej regulacji docisku stopki. Czy mimo to, Twoim zdaniem warto kupić ta maszynę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja nie ma regulacji docisku stopki...chyba, że nie wiem, że ją mam:)

      Usuń
    2. SilverCrest SNMD 33A1 posiada regulację docisku stopy pod obudową igielnicy i pręta stopy

      Usuń
  7. Hej :) po raz pierwszy jestem na blogu ale zapewniam ze nie ostatni :) zakupiłam w sobotę maszynę , wlasnie testuje i nie żałuje decyzji :) pytanie tylko mnie nurtuje czym sie różnią ściegi S1 od S2? No i jesli chodzi o stopkę to dociska albo nie takie dwie pozycje do wyboru :P wybrakowana moja maszyna czy tak maja?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja maszyna nie ma dwupoziomowego docisku stopki, ale mnie to nie przeszkadza. Nie wiem jak te nowe maszyny, które były teraz w Lidlu, ale chyba też nie mają. Wiem, że dla niektórych osób jest to ważna funkcja maszyny, ale mnie nie przeszkadza.

      Usuń
    2. Hej Siaśka, fajnie, że piszesz o tym docisku stopki - bo dokładnie nad tym samym się zastanawiałam. W instrukcji do maszyny (nowszej białej czyli snm b1) funkcja ta nazwana jest "dwupoziomowym dociskiem stopki" - wydawałoby się więc, że będzie można ustawić całkowicie podniesioną, na pierwszym poziomie oraz na drugim - tymczasem jest ona tylko podniesiona lub opuszczona (u mnie też ;) ) - i chyba właśnie to całkowite jej podniesienie producent nazwał drugim stopniem docisku... Czy może się mylę i tylko my z Siaśką mamy wybrakowane maszyny? ;)

      Usuń
  8. stare kanciate miały regulacje docisku stopki, ja już od roku cieszę się maszyną:) nigdy nie szyłam na S1 ani S2.

    OdpowiedzUsuń
  9. docisk stopki to w kanciatych jest, a raczej był bo już ich nie sprzedają

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej. Na początek powiem, że przez Ciebie albo dzięki Tobie zakupiłam maszyne do szycia. Spędziłam u Ciebie na blogu wiele czasu i zachciało mi się też takie cudeńka uszyć. Dziś dotrze do mnie moja wybrana janome i ponieważ jestem zielona w tych tematach to chciałam zapytać czy przed użyciem trzeba ją nasmarować. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troszkę późno odpowiadam, ale mam nadzieję, że jeszcze ta odpowiedź się przyda. Nie znam Janome, ale wydaje mi się, że przed pierwszym użyciem jej smarować nie trzeba

      Usuń
  11. Hej, stare maszyny trzeba bylo smarować przed pierwszym użyciem przynajmniej tak mówiła babcia, teraz już nie ma takiej potrzeby.

    OdpowiedzUsuń
  12. Czy ta maszyna jest nadal do kupienia w Lidlu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia. Trzeba zajrzeć do Lidla :)

      Usuń
    2. Ja w końcu dojrzałam do jej kupna i już nie mogę się doczekać :). Na szczęście moja cierpliwość nie musi być wystawiona na aż tak ciężką próbę, bo maszyny te będą w ofercie już w następnym tygodniu :) (czyli od decyzji do kupna - oby się udało ;P - to będzie jakiś miesiąc)

      Usuń
    3. będzie od 18 lutego ;)

      Usuń
  13. Dzien dobry
    Moja maszyna z lidla w trakcie szycia zaczyna "tłuc"nie mam pomyslu dlaczego. Czy moze mi Pani jakos podpowie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja maszyna, gdy zaczyna "tłuc" to znak, że ma stępioną igłę lub wymaga czyszczenia.
      Sugeruję zmienić igłę na nową i wyczyścić maszynę :) Jak to zrobić pisałam tutaj http://www.adelaszyje.pl/2014/10/maszynow-spa-czyli-jak-konserwowac.html

      Usuń
  14. Witam
    Proszę o pomoc: czy ktoś praktycznie wypróbował jaką maksymalnie szeroką igłą podwójną można szyć na maszynie Lidl Silvercrest.
    Dołączona w zestawie to 2 mm.
    Ja chcę szyć ściegiem prostym.

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam pytanie, mam zamiar kupić swoją pierwszą maszynę do szycia i ta wydaje się idealna, zastanawia mnie tylko czy są do niej potrzebne jakieś specjalne nici? Jeśli tak to gdzie można je znaleźć?

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam pytanie, mam zamiar kupić swoją pierwszą maszynę do szycia i ta wydaje się idealna, zastanawia mnie tylko czy są do niej potrzebne jakieś specjalne nici? Jeśli tak to gdzie można je znaleźć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma potrzeby kupowania specjalnych nici. Zwykłe nici maszynowe do kupienia w każdej pasmanterii

      Usuń
  17. Witam Pani Adelo:)

    Niestety jeszcze nie jestem posiadaczką tejże maszyny, a nawet żadnej, bo o szyciu wiem tyle, że konieczna jest maszyna, materiał i jakieś zdolności manualne, z tych trzech rzeczy jak na razie mam tylko zdolności, ale może mi się tylko tak wydaje :D jednak dopóki nie spróbuję to się nie przekonam :) Nurtuje mnie jednak pytanie czy ta maszyna zszyje grubszą warstwę materiału, a dokładniej np polar + taśma parciana + dekoracyjna wstążeczka ? Jestem szczęśliwą posiadaczką trzech czworonogów i chciała bym uszyć im szelki, obroże, smycze itp. To na tyle proste, że chyba sobie z tym bym poradziła, ale czy maszyna poradzi sobie z moimi zachciankami? Z góry dziękuję za odpowiedz. Pozdrawiam Kasia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szyłam grubsze warstwy, więc wiem, że daje radę

      Usuń
  18. A jak jest z regulowanym dociskiem stopki? Czy obie maszyny posiadają, czy w tych wersjach już nie było?

    OdpowiedzUsuń
  19. Model Silverki, która była we wrześniu w Lidlu ma automatyczny docisk stopki z opcją dodatkowego, wyższego uniesienia do podłożenia grubszej warstwy tkanin. W pozycji "do góry" trzeba unieść dźwignię do góry i wtedy uzyskuje się większy prześwit.

    OdpowiedzUsuń
  20. Podniecają się kobiety które nigdy nie szyły na prawdziwej markowej maszynie
    Chodzi to jak Chiński Badziew i tyle. Trzeba smarować smarować i smarować bo inaczej tłucze i śmierdzi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio naprawiałe tzw markową maszynę (husqwarne) i wnętrze tej maszyny niczym sięnie różniło od Silvercrest SNM 33B1 i SNMD 33A1

      Usuń
    2. Jaka maszyna jest prawdziwa markowa? Ja pewnie na takiej nie szyłam, ale nie mam nic do zarzucenia Silvercrest. Smarować trzeba to fakt. Tłucze wtedy, gdy ma zużytą igłę lub gdy jest zanieczyszczona - to fakt. Jednak moja nie śmierdzi :) I szyje :)

      Usuń
    3. Śmierdzi?!?! OMG, ciekawa obserwacja, pachnie mi tu (brzydko) malkontenctwem ;-)

      Usuń
  21. Mam pytanie, a zarazem kłopot z maszyną Silver....
    Po zakupie w jednym dniu szyła, a już na drugi dzień nie szyje.
    Pobiera nitkę dolną, a później po próbie zszycia materiału plącze nitkę, a jak otworzyłam klapkę to nitka górna owija bębenek, plącze, i zacina się.
    Co robię źle, może mi podpowiecie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koleżanko miałam ten sam problem i myślę że Ci trochę pomogę-a więc tak:) nitka która idzie ze szpulki w bębenku musi być identyczna jak ta która idzie z góry, przekonałam się o tym na własnej skórze:) no i nie radzę kombinować na szpuleczkach made in china które były w kompletach z nićmi w Bezdronce- badziewie! za to od innych maszyn np.łucznik jak najbardziej na tak.nitka w bębenku musi się odwijać w przeciwną stronę do ruchów wskazówek zegara. Myślę że to powinno pomóc :))))

      Usuń
  22. Proponuję ją jeszcze raz nawlec może nitka spadł z podciągacza lub wyszła z teatrzyków naprężacza

    OdpowiedzUsuń
  23. W następnym tygodniu (18.02) znów będą w ofercie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. jak myślicie opłaca się kupić do dołożyć do Janome?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogąc się doczekać oferty Lidla - kupiłam Janome, a potem również Silvercrest (jedną mam u siebie, drugą u rodziców:) Pewnie jesteś już po wyborze którejś z nich.. Różnica jest w udogodnieniach, np. w Janome jest pomoc w nawlekaniu, a poza tym, do prostego szycia, jakie wykonuję nie widzę różnic. Pewnie dostrzegę je, gdy zacznę korzystać z bardziej zaawansowanych opcji.

      Usuń
  25. Też od jakiegoś czasu jestem posiadaczką Silveresta. Na razie raczkuję w tematyce szycia i dlatego dotarłam na Twojego bloga. Już na pierwszy rzut oka stwierdzam, że zaglądnę jeszcze nie raz, bo choć podręcznik do szycia mam, to praktyczna porada osoby ogarniającej temat jest bezcenna :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Planuję kupić już za 2 dni i nie mogę się doczekać:) Masz rację - nieważne, na czym się szyje...Obecnie szyję na Singerze Pixie Plus - znajoma krawcowa wie, ile i co ja szyję (grube ochraniacze do łóżeczka, sukienki na chrzciny, firanki) i jak była u mnie przyniosłam jej moją maszynę - zrobiła oczy i powiedziała, że myślała, że przyniosłam jej zabawkową maszynę;-) Jednak nie wystarcza mi już mój niezawodny, 3-letni Singerek, kupiony za 100 zł w Intermarche, bo przez te 3 lata rozwinęłam się w szyciu, więc czyham na tę maszynę, plastikowe szpulki troszkę mnie zniechęcają, ale może moje metalowe da się przełożyć? Ciekawe..

    OdpowiedzUsuń
  27. Czy w każdej maszynie żarówka świeci cały czas podczas szycia - w dzień mnie to denerwuje -ja w starym łuczniku miałam przycisk do włączania lub wyłączania żarówki a tu nic nie znalazłam - musze wyłączyć całkowicie maszynę żeby zgasła żarówka ale wtedy nie mogę szyć!

    OdpowiedzUsuń
  28. Też kupiłam maszynę SilverCrest, ale SNM 33 B1 w Niemczech. Maszynę mam zaledwie od tygodnia. Nigdy wcześniej nie miałam styczności z maszynami. Można spokojnie powiedzieć, że to mój pierwszy raz. Zanim zdecydowałam się na kupno maszyny oczywiście obleciałam opinie w internecie i też tutaj trafiłam. Kupiłam dzięki temu wpisowi na blogu i nie żałuję. Bardzo dziękuję!
    Caroline

    http://carrotkaline.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  29. A dzinsy jest w stanie podwinac?

    OdpowiedzUsuń
  30. Witam, od dziś silverka biała jest dostępna w lidlu. Weszłam w jej posiadanie za sprawą waszych pozytywnych opini. Dzięki wielkie. Mam nadzieje że i ja będę z niej zadowolona :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nietypowy problem dotyczący maszyny. moja mamuś -lat80, kupiła silwerke 33 A1 i nie zwróciła uwagi, iż nie ma w niej instrukcji. próbuje rozgryść zawiłości szycia ale ma problemy. Czy znajdzie się tutaj użykownik, który pomógł by mi, skserował, wyslał instrukcje? nie ma jej w calości na internecie. Wszystkie ścieżki wykorzystałam by instrukcje pozyskać i nic. Bardzo prosze o pomoc. |oczywiście pokryję wszyskie koszty. Ewa -mail ewcia_59@op.pl

      Usuń
    2. link do instrukcji : https://www.google.co.uk/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&ved=0ahUKEwihz7WymtPSAhVE1hQKHXGsBvUQFggZMAA&url=http%3A%2F%2Fwww.sewingguide.de%2Fen%2Fmanuals%2Fsilvercrest-snm-33-a1.html%3Fdownload%3D119%3Asilvercrest-snm-33-a1-pl&usg=AFQjCNE-oE0NwLhGGezZvHFy3S2pNIpc9A&sig2=FtTCMoCSSXfCGvp2zCH88w&bvm=bv.149397726,d.d24

      Usuń
    3. Instrukcja jest dostępna na stronie Lidla
      http://www.lidl-service.com/cps/rde/SID-69DAE377-739A4D7B/lsp/hs.xsl/searchpage.html?rdeLocaleAttr=pl

      Usuń
  31. Kochane mam pytanie
    Posiadam maszynę silvercrest, jestem początkująca
    Szylam na starym luczniku i dawałam rade
    Niestety za każdym razem jak szyje na silerce dzianinę cos sie dzieje... za pierwszym razem zablokowało mi cała maszynę nie mogłam nawet podnieść stopki z igła do góry - poszła maszyna do reklamacji i naprawili
    Przy drugim podejściu znów to samo, oddałam do reklamacji odesłali i twierdzili ze wszystko było ok (jak nie dało sie niczym ruszyć)
    Może cos robię nie tak?
    Chciałabym znów zacząć szyć ale trochę sie do niej zniechęciłem 😢

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno powiedzieć czy coś jest nie tak z maszyną. Ja ze swoją od początku nie miałam i nie mam nadal problemów. Jeżeli jednak maszyna szwankuje- trzeba reklamować, bo maszyna ma szyć a nie stać :)

      Usuń

Zaangażowałam się w 100% tworząc ten post. Teraz czas na Ciebie, bo przecież wspólnie tworzymy ten blog, choć ja nim administruję. Będzie mi niezwykle miło, jeżeli:

a) zostawisz komentarz pod wpisem - każde Twoje słowo to dla mnie cenna wskazówka i sygnał, że jesteś ze mną
b) polubisz mój profil na FB - dzięki temu będziemy w ciągłym kontakcie
c) możesz mnie śledzić na Instagram i Pinterest, gdzie oprócz szyciowych tematów pokazuję troszkę mego prywatnego życia, ale uprzedzam - nie robię tego zbyt często (brak odpowiedniej ilości czasu)

Jeżeli ten wpis uważasz za cenny, podziel się nim proszę ze znajomym, udostępnij na swoim profilu w mediach społecznościowych.

TOP