stycznia 16, 2016

Jak wszyć wypustkę na rogach poduszki, czyli szycie wg Adeli - instrukcja krok po kroku (tutorial)

Wszywanie wypustek w różne szyciowe projekty, to moja ulubiona czynność. Lubię nimi wykańczać poszewki na poduszki, wszywać je pomiędzy dwa różne materiały podczas tworzenia pościeli a także dodawać nimi smaczku projektom użytkowym. Wiem, że Wy również wypustki stosujecie w swoich uszytkach i często pytacie jak je wszywać w poszewki, ale tak, aby rogi były zaokrąglone.

Po kilkudniowej przerwie w blogowaniu z powodu wszechobecnych wirusów i uziemieniu mnie w łóżku, powracam z nową instrukcją. Przygotowałam ją już dużo wcześniej, ale byłam tak słaba, że nie miałam siły nawet spojrzeć na komputer. Dzisiaj czuję się już lepiej, więc mogę powrócić do tego, co lubię - do szycia i blogowania. Specjalnie dla Was kolejna w tym roku instrukcja jak uszyć.

Jeżeli czytają ten wpis osoby, które swoją przygodę z wypustkami dopiero zaczynają, przekazuję kilka informacji, które pozwolą zapoznać i zaprzyjaźnić się z wypustkami. Do swoich projektów możecie wykorzystać gotową wypustkę zakupioną w sklepie lub też samodzielnie wykonaną. Jak ją zrobić pisałam tutaj (klik). Jak wszywać wypustkę opisywałam w tym wpisie (klik). W jaki sposób można wszyć wypustkę na rogach pokazywałam również tutaj (klik) - tę metodę polecam na początek. Wyznaję zasadę, że poziom trudności w szyciu należy zwiększać stopniowo, aby się nie zniechęcić, że nie wychodzi. Dlatego jeżeli jeszcze nigdy wypustek nie wszywaliście - ta metoda pozwoli Wam wyposażyć poduszkę w pierwszą samodzielnie wszytą wypustkę i jest duże prawdopodobieństwo, że za pierwszym razem Wam wyjdzie (klik). Jeżeli natomiast lubicie wyzwania, trudności są dla Was motywacją lub też wypustki nie są Wam obce - zdecydowania polecam wszywanie wypustek na rogach tak, aby rogi były zaokrąglone. Dzisiaj pokażę jak wypustkę na rogach wszywam ja, aby były zaokrąglone. Nie będzie to instrukcja szycia poszewki na poduszkę a jedynie wszywania wypustki na rogach. Gotowi? Zaczynamy

https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNYC0PqI1SReV9CDhND9a863WLI3wyWX1KK7wJSpZDvpJCZJeSE24IlW0zHkAqja3119Wx8qkKYOSPjPBlgoJIxFttH3zCFMRNwkJom_JzK-jFyucNsdA6EWhzlwhbC8Xlfj9whZQSFMeU/s1600/szycie_wg_adeli.png

KROK 1
Obrzucamy brzegi materiału. Kiedyś często o tym zapominałam i brzegi obrzucałam na końcu, ale teraz już mam ten nawyk i Wam również polecam go nabyć :) Obrzucenie brzegów na początku to dla mnie standard, z wyjątkiem sytuacji, w których dwa kawałki materiału zszywam owerlokiem - wtedy szycie i obrzucanie odbywa się w tym samym czasie.

KROK 2
Przypinamy wypustkę do materiału. Pamiętajmy, że wypustkę przypinamy do prawej strony materiału, brzeg wypustki do brzegu materiału. Przypinanie wypustki rozpoczynamy na jednym z boków materiału a nie na rogu - chcemy przecież, aby nasze rogi były zaokrąglone :) W przypadku szycia poszewek na poduszki, wypustkę przypinam zawsze do materiału, który ma być przodem poduszki.



KROK 3
Na rogach materiału wypustkę przypinamy tworząc z niej łuk. Nie jest to trudne, ponieważ wypustka jest plastyczna i sama niemal układa się w łuk. Jak duże zrobimy zaokrąglenie na rogach zależy od nas - może być mniejsze, może być większe. Ja zrobiłam minimalne, ponieważ nie chciałam mieć bardzo mocno zaokrąglonych rogów.





KROK 4

Po przypięciu wypustki na całym obwodzie musimy jej początek i koniec połączyć tak, aby po wszyciu nie było ich widać. Jak to zrobić pokazywałam w tym wpisie (klik).


KROK 5

Przyszywamy wypustkę. Można ją najpierw przyfastrygować do materiału. Polecam aby fastrygę zrobiły osoby, które nie czują się przy maszynie jeszcze pewnie. Ja przypinam jedynie szpilkami, ale to nie dlatego, że jestem taka błyskawica przy maszynie, ale dlatego, że zwyczajnie fastrygować nie lubię i w zasadzie nigdy tego nie robię. 

Na przyszywanie wypustki w poduszkę również jest wiele metod. Można ją najpierw przyszyć do jednej warstwy materiału a potem zszyć z drugą. Można również od razu zrobić "kanapkę" złożoną z dwóch warstw materiału i wypustki w środku. Jaką metodę wybierzecie zależy od tego, co lubicie i jak czujecie się przy maszynie. 

Na potrzeby tej instrukcji, wypustkę najpierw przyszyłam do jednej warstwy materiału - do tej, do której ją przypięłam. Posłużyła mi do tego stopka do wszywania zamków zwykłych, zwana również półpłaską. Przyszywając wypustkę ścieg prowadzimy bardzo blisko sznureczka. 




KROK 6
Po przyszyciu wypustki mamy taki oto efekt. 




KROK 7
Teraz możemy albo zszyć naszą poduszkę w całość, pozostawiając otwór na wypełnienie poduszki, który następnie zszyjemy. Możemy również wyposażyć naszą poduszkę w zamek kryty wszywany w szew poduszki z wypustką (jak to zrobić pokazywałam tutaj - klik) lub też w zamek wszywany na pleckach. Bez względu na to, jak poduszka ma w efekcie wyglądać, należy zszyć przód i tył poduszki w całość. Jak to zrobić pokazywałam w tych wpisach - tutaj (klik) i tutaj (klik) a także tutaj (klik). 

Dzisiaj dla przypomnienia  - nakładamy na materiał z przyszytą wypustką drugi kawałek materiału, pamiętając, że prawa strona jednego kawałka ma dotykać prawej strony drugiego kawałka. Zszywamy całość prowadząc ścieg blisko sznureczka wypustki. 



KROK 8
Po wywinięciu zszytej poduszki na prawą stronę nasze rogi są zaokrąglone a miejsce styku początku i końca wypustki prawie niewidoczne. Jeżeli wszyjemy w szew poduszki z wypustką zamek kryty, to on również pozostanie niemal niewidoczny.







Powodzenia!


Jeżeli będziecie mieli ochotę, pokażcie jak poszło Wam wszywanie wypustek do Waszych projektów na bazie moich instrukcji. Zdjęcia wraz z treścią, którą chcecie abym opublikowała przysyłajcie na mój adres e-mail adelaszyje@gmail.com. Po zebraniu odpowiedniej liczby Waszych projektów przygotuję wpis, który zostanie opublikowany na blogu. Zapraszam również osoby, które uszyły inne projekty z pomocą wpisów na moim blogu.



 

22 komentarze:

  1. Powiem szczerze, że jakbym nie szyła, to i tak rogi zawsze wychodzą mi choć ciut lekko zaokrąglone ;-) Może dlatego, że szyłam z grubych, przepikowanych z otuliną tkanin. Jedynie w moim poszewkowym debiucie udało mi się utemperować rogi ;-)
    Bardzo dawno jednak nie szyłam poszewek, może czas odświeżyć tę umiejętność?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widocznie masz wrodzoną zdolność do szycia zaokrąglonych wypustek :)

      Usuń
  2. Wypustkami "zaraziłam się" od Ciebie,uwielbiam je i często robię je sama,szczególnie gdy zabraknie mi koronek,to wtedy wypustki niejednokrotnie ratują mi szycie bo przecież sznurek i skrawki tkanin zawsze są pod ręką : ) Przyznam się jednak,że jak dotąd nie wszywałam jeszcze wypustki w brzegi poduszki,może dla tego że zawsze czas gonił i bałam się eksperymentów ale Twoja instrukcja mnie bardzo zachęciła i pewnie w końcu spróbuję : ) Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudnie, że Cię zaraziłam :) Wypustki są absolutnie świetnie i polecam Ci uszycie choć jednej podusi właśnie z wypustką.

      Usuń
  3. A co wszywasz w wypustkę? Ostatnio szyłam taką "pustą" i nie do końca mi efekt odpowiadał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co to znaczy "pustą" wypustkę? Nie bardzo wiem o czym piszesz :)

      Usuń
    2. To znaczy, że złożyłam pasek materiału na pół i przeprasowałam :) Nie dawałam żadnego sznurka czy czegoś takiego do środka, żeby była okrągła, a słyszałam, że tak można robić, by wypustka zachowała okrągły kształt. Tylko pytanie; jeżeli wszywasz jakieś usztywnienie to jakie? :)
      Mam nadzieję, że zrozumiesz o co mi chodzi, bo chyba teraz pokręciłam ;)

      Usuń
  4. Wypustka to właśnie materiał, w który wszyty jest sznurek. Sam materiał złożony na pół nie jest wypustką. Po wszyciu wypustki pomiędzy dwa kawałki materiału na prawe stronie widoczne jest tylko to zgrubienie, wewnątrz którego jest sznureczek. Teraz to ja chyba namieszałam :)

    Wypustkę możesz kupić gotową lub zrobić samodzielnie. Jak ją zrobić pokazywałam tutaj http://www.adelaszyje.pl/2014/02/jak-zrobic-wasna-wypustke.html#more

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie wygląda z tą wypustką :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. W Twoim wykonaniu wygląda to na proste, ciekawe jak będzie w moim :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kilka prób i też będzie proste. W razie czego - służę pomocą :)

      Usuń
  7. Wygląda pięknie i efektownie! Życzę zdrówka:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super rady, dzięki wielkie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również dziękuję za odwiedzinki i miłe słowo :)

      Usuń
  9. ja kocham wypustki i namiętnie je wszyswam gzie się da :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam pytanko. wszywałam zamek przy wypustce, ale przez to wypustka jest taka bardziej odgięta, o szerokość ząbków, czy jest jakas metoda, aby to ominąć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm...dlaczego jest odgięta? Nie bardzo wiem, jak Ci pomóc, ponieważ nie widzę tego, co doskwiera. Ja wielokrotnie wszywałam zamek przy wypustce (kryty zamek) i po zamknięciu zamka wypustka wygląda tak, jakby zamka tam nie było. Trudno, naprawdę trudno odnieść mi się do tego, o czym piszesz.

      Usuń
  11. Mam pytanie jestem początkująca, obserwuje uważnie cały czas Twój blog i cenne porady, ale nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi dlaczego gdy wywracam zszyty już materiał na prawa stronę (próbuje uszyc króliczka) szwy się marszczą na mocnych zaokrągleniach/łukach nitka jest na wierzchu tak że ją widać. Może to wina złego nacinania łuków. . ale nigdzie nie ma porady jak nacinac te łuki, owale, czy takie ząbki mam wycinać czy kreski...? Szukam już tydzień i nic nie znalazłam na ten temat, proszę dziewczyny o wyjaśnienie i pomoc:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na łukach nacinam materiał - czasami ząbki a czasami zwykłe "kreski". Chodzi głównie o to, aby zluzować materiał na łuku po to, aby po wywinięciu nie ciągnął i nie marszczył.

      Usuń

Zaangażowałam się w 100% tworząc ten post. Teraz czas na Ciebie, bo przecież wspólnie tworzymy ten blog, choć ja nim administruję. Będzie mi niezwykle miło, jeżeli:

a) zostawisz komentarz pod wpisem - każde Twoje słowo to dla mnie cenna wskazówka i sygnał, że jesteś ze mną
b) polubisz mój profil na FB - dzięki temu będziemy w ciągłym kontakcie
c) możesz mnie śledzić na Instagram i Pinterest, gdzie oprócz szyciowych tematów pokazuję troszkę mego prywatnego życia, ale uprzedzam - nie robię tego zbyt często (brak odpowiedniej ilości czasu)

Jeżeli ten wpis uważasz za cenny, podziel się nim proszę ze znajomym, udostępnij na swoim profilu w mediach społecznościowych.

TOP