|
Maszyna SilverCrest - zdjęcie pochodzi ze strony Lidl.pl |
Dzięki Magdiczce (dziękuję Ci bardzo za tą podpowiedź) wiem, że od 9 grudnia 2013 w Lidlu będzie do kupienia słynna już maszyna do szycia SilverCrest. Postanowiłam napisać nowy post w roli głównej z maszyną, bo pewnie niektórym z Was może się przydać informacja a ja sama również rozważam zmiany....
Jako, że dzisiaj moja stara maszyna doprowadziła mnie niemal do rozpaczy, wiadomość o SilverCrest bardzo mnie ucieszyła. Cena, jak na maszynę - przyzwoita...
Na stronie Lidla jest film o maszynie w nowym design
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&list=PL244F67E18C31B0C8&v=q4ZiNirIMNY Bardzo podoba mi się ta zielona..... z 33 funkcjami ściegu, 4-stopniowe, automatyczne obszywania dziurek, ścieg prosty, ozdobny i owerlok do szycia i obszywania. Przeznaczona również do specjalnych tkanin takich jak jersey i strecz. Automatyczne nawijanie, maksymalnie 800 kłuć na minutę i automatyczne
napinanie nitki. 5 różnych stopek do szycia- zmienne za pomocą
przycisku. Pokrętło wyboru ściegu, dźwignia szycia wstecz.
Czy ktoś z Was używa maszyny z Lidla? Jak Wam się spisuje? Czy mając na uwadze to, że szyć pewnie będę raczej dłużej niż krócej, to warto kupić "lidlową" maszynę czy może lepiej się wstrzymać, uzbierać i kupić droższy model typu Janome, itp.? Po moich pracach widzicie, że moje szycie to dopiero początek. Chciałabym jednak w przyszłości szyć rzeczy trudniejsze, wymagające. Kiedy? Sama nie wiem:) Szczerze mówiąc, na dzisiaj to nawet nie wiem czego powinnam szukać w maszynie idealnej dla mnie. Na chwilę obecną marzę o maszynie, która będzie po prostu szyć:) Zdaję sobie jednak sprawę, że kupując maszynę powinnam myśleć o niej w kontekście "jutra" a nie "dnia dzisiejszego".
Maszyna w Lidlu ma być dokładnie za tydzień. Kupić maszynę do szycia SilverCrest? Nie kupić? O czym powinnam myśleć rozważając zakup maszyny? Czy można do niej dokupić gdzieś inne stopki? Proszę o podpowiedzi, sugestie, Wasze doświadczenia. Decyzję podejmę sama, ale będzie mi miło, jeżeli podzielicie się ze mną swoim doświadczeniem, radą. Nie chciałabym dokonywać zakupu spontanicznie i pod wpływem emocji...choć przyznaję - gdyby ta maszyna była dzisiaj w Lidlu to pewnie byłaby już moja:) No, ale ma być za tydzień, więc mogę ewentualny jej zakup przemyśleć:)
Ja na Twoim miejscu bym kupiła - sama przy ostatnim rzucie ledwo się powstrzymałam (biorąc pod uwagę, że mam bardzo dobry model Elny, a pod stołem stoją jeszcze dwa stare Łuczniki, byłoby to co najmniej marnotrawstwo pieniędzy/gadżeciarstwo). Naczytałam się o Silverce chyba samych dobrych rzeczy, ma długą gwarancję, a Lidl nie robi z nią problemów w razie czego, funkcje - wszystko chyba co potrzeba, pasują standardowe stopki matic, ma metalowe podzespoły (czyli trwała), a na dokładkę... BOSKO WYGLĄDA ;) Ale to są rzeczy, które przeczytałam - nie znam z autopsji (chciałabym, ale zdrowy rozsądek jeszcze ciągle wygrywa) ;)
OdpowiedzUsuńMagdiczka - jakbym miała działającą Elnę albo nawet moją starą "łuczniczkę" to pewnie też bym nie rozważała zakupu SilverCrest:) Lepiej nie kuś losu, bo Elna się obrazi:) Ja opinii też czytałam....nie tylko o SilverCrest, ale i o Janome, Elnie, Brother. Zakup nowej maszyny kiełkuje we mnie od niedawna, bardzo powoli, choć dzisiaj ze zdwojoną siłą:)
UsuńCzytałam w internecie różne opinie o niej, od zadowolonych do niezadowolonych użytkowniczek, które musiały oddać maszynę. Pewnie zalezy od modelu, jak się trafi.
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie, ma sporo funkcji, cena przyzwoita...
Lidia, dziękuję. Myślisz, że te funkcje są przydatne. Ja dzisiaj mam ścieg prosty i zygzak, więc inne ściegi są dla mnie magią:) Czasami jak coś szyję to chciałabym jakoś móc "fikuśnie" moje prace wykończyć, ale wiem, że bez tego da się szyć:)
UsuńKupuj zdecydowanie! Osobiście na niej nie szyłam, ale naczytałam się mnóstwo pozytywnych opinii na jej temat. Podobno jeśli chodzi o ten przedział cenowy to lepszej nie znajdziesz. Nie bez powodu kobiety stoją z rana w kolejkach do lidla i w dwa dni schodzi cały zapas maszyn. Ja byłam na nią zdecydowana, ale swoją kupowałam w lipcu, a wtedy nie zamierzali dawać maszyny na sklep, więc musiałam wybrać coś innego, nie znalazłam nic w tej cenie co nadawałoby się do zakupu.
OdpowiedzUsuńKolejki z rana za maszyną? Aż tak? No nie sądziłam, że można stać w kolejce żeby kupić maszynę....skoro stoją to chyba warto? Oj, głowę mam pełną:) Dzisiaj w nocy śniła mi się "silverka" :) szaleństwo:)
UsuńW najbliższym krakowskim Lidlu ostatnio (we wrześniu) maszyny wyparowały w jeden dzień, jak poszłam tam dzień czy dwa później, to pan z obsługi tylko się roześmiał i pokręcił głową. :P Moją sprowadzałam, za pośrednictwem rodziców mojego mężczyzny, z Podkarpacia :)
Usuńhm....coś czuję, że jak się zdecyduję to powinnam wyruszyć na łowy z rana...:)))
UsuńPisałam o tej maszynie o tu: http://zaszewka.wordpress.com/2013/11/12/bardzo-subiektywny-poradnik-szyciowy-porownanie-maszyn-privileg-663-i-silver-crest-snm-33-b1/ Wciąż jestem szalenie z niej zadowolona i gorąco polecam!
OdpowiedzUsuńOooo, zupełnie zapomniałam o Tobie, że na niej szyjesz a post przecież czytałam. Muszę do niego powrócić i sobie poczytać raz jeszcze. Czy jak będę miała pytania to mogę Ci je zadać?
UsuńJasne :D W tym dizajnerskim modelu widzę, że oprócz wyglądu, w zasadzie różni się tylko lampka (ja mam żarówkę, a tutaj światełko ledowe) i rozmieszczenie przycisku do zawracania - u mnie jest w naprawdę idiotycznym miejscu, a tutaj "po bożemu" :D
UsuńCzy Twoja maszyna ma wolne ramię? Ten model, który ma być nie widzę (tzn. nigdzie nie mogę znaleźć info) aby takowe posiadał. No i czy takie wolne ramię jest bardzo czy mniej ważne? Dodam, że rękawów i spodni nie szyłam i......nie wiem czy kiedykolwiek uszyję
UsuńWolne ramię to po prostu ściągana część stolika. Dzięki niemu możesz nałożyć rękaw/nogawkę na pozostałą część stolika i spokojnie stebnować. Maszyny SilverCrest mają wolne ramię - na filmiku widać łączenie stolika. Jedną jego część się ściąga i w tej ściąganej jest superpraktyczny schowek :)
UsuńJak widzę maszyna ma wszystko,co niezbędne:)
UsuńNaczytałam się dużo o tej maszynie. W sumie tylko na dobre opinie trafiłam :) Wiem, ze Marchewkowa na takiej szyje i sobie chwali.
OdpowiedzUsuńOsobiście nie poradzę Ci, bo nigdy jej nie obsługiwałam. Ja dostałam w prezencie od męża i jego rodziców Janome 920. Jestem z niej bardzo zadowolona. Teraz można kopić tańszy model z Janome, nazywa się Juno E1015, ale ściegów jest mniej niż w maszynie z LIDL'a.
Mogę Ci tylko napisać na co ja zwracałam uwagę poszukując maszyny: wolne ramię (przydaje się do obszywania rękawów, nogawek spodni), automatyczne obszywanie guzików (fajna sprawa, bo maszyna sama wie, jak dużą dziurkę potrzeba do danego guziczka, ale na 4-stopniowym też się dobrze uszyje), regulacja długości i szerokości ściegów, regulowany nacisk stopki (tego nie mam i raz mi brakowało :P), szycie wstecz, ścieg owerlokowy (używam dużo - mam do niego specjalną stopkę,). W sumie ze wszystkich ściegów jakie mam używałam do tej pory tylko prostego, zygzaka, owerlokowego i raz wszywałam aplikacje.
Przepraszam za mało fachowe słownictwo, ale innego nie znam :D
Bardzo cenne są Twoje spostrzeżenia. Bardzo za nie dziękuję. Wiesz, ja sama nie wiem czego potrzebuję w maszynie. Na pewno chciałabym aby jakieś tam ściegi ozdobne miała, bo mam chwilami ochotę jakoś ozdobić swoje prace. Ścieg owerlokowy - tak, o tym zdecydowanie marzę, bo wykańczanie zygzakiem jakoś takie całkiem ładne nie jest. Wolne ramię - nie wiem czy mi potrzebne będzie....Regulowany nacisk stopki - tak, to mam teraz i chciałabym to mieć. Co do guzików - nie wiem:)
UsuńMyślę, że SilverCrest raczej spełni moje potrzeby...i w poniedziałek pójdę na jej polowanie:)
Trzymam kciuki za owocne polowanie :) Moja faworytka to zielona :D
UsuńSprawdzę jak się udało ;)
Prawie jestem zdecydowana zapolować:) Zielona też mnie urzekła:)
UsuńHej. Ja właśnie kupiłam taką maszynę i to właśnie w zielonym kolorze. U nas pokazała się wcześniej (lidl w irlandii). To moje początki z szyciem. Dopiero się uczę i czytając opinie w internecie o tej maszynie Silvercrest nabrałam wielkiej ochoty by ją kupić. Maszyna według opinii dłużej szyjących jest naprawdę super. Zwłaszcza dla początkujących. Ja mam swoją od tygodnia.
OdpowiedzUsuńWitaj! Jakie są Twoje pierwsze wrażenia z szycia tą maszyną? Ja zamierzam właśnie ją kupić:) może uda się zieloną:)
UsuńAdelo to ja pisałam ten komentarz. Niestety nie zaznaczyłam powiadamiania a że ja taka nie ogarnięta jestem to nie widziałam że pytasz. Pierwsze wrażenia są naprawdę super. Bardzo łatwa w obsłudze. Próbowałam szyć już polar i wychodzi naprawdę super. Wszystko działa bez zarzutu jak do tej pory.
UsuńJa też jestem na razie zadowolona. Dziękuję za Twoją opinię.
UsuńSzkoda że dopiero teraz trafiłam na Twój blog bo byłam skłonna kupić tą maszynę. No nic na następny raz będę wiedziała że warto.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Niewiele szyłam nową maszyną, ale na bazie tego, co udało się stworzyć myślę, że maszyna warta zakupu. Ja jestem zadowolona:)
Usuńja mam jedną do sprzedania :) kupiłam w grudniu dla siebie (stałam od 6:30 :), a pod choinkę dostałam drugą :)). rodzina jednak słucha o czym się rozmawia :)
OdpowiedzUsuńCudownie...Jeśli oferta jest nadal aktualna chętnie odkupie.Od jakiegoś czasu mi się marzy, teraz szczególnie kiedy muszę siedzieć w domu baaardzo by się przydała;) Mój mail to pietaaleksandra@o2.pl
Usuńnaiwne pytanie, ale zadam, bo jestem zdesperowana. masz jeszcze tą maszynę?? mój mail linka.81@wp.pl będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. bardzo bym ją chciała ale w najbliżym czasie nie ma na co liczyć...pozdrawiam serdecznie
UsuńEwelina
Może lepiej nie sprzedawaj, tylko zatrzymaj jako zapasową:) Miło, że Mikołaj potrafi spełniać marzenia:)
OdpowiedzUsuńDo Agnieszka Michalska:
OdpowiedzUsuńMasz jeszcze tą maszyne?? Naprawde tak wczesnie trzeba stac aby ją dostać?? dużo ludzi z rana po nią przyszło??