Po poprzednim zszywaniu powstały dwa kawałki torby. Każdy składa się z dwóch kolorów.
lutego 03, 2014
Szycie wg Adeli, czyli jak uszyć torbę krok po kroku (tutorial) blog o szyciu, blog szycie, jak uszyć torbę, jak uszyć torbę krok po kroku, jak uszyć torbę na zakupy, jak uszyć torebkę, krok po kroku, szycie wg adeli, szyciowy blog, torba na zakupy, tutorial
Tej torby nie miałam w planach do uszycia. To, że powstała to efekt komentarzy, które pojawiły się pod postem, w którym pokazywałam torebkę dwustronną dla córci - tutaj. Errata pytała jak zrobiłam torebkę dwustronną, że nie widać szwów. Bea napisała, że też miałaby ochotę taką uszyć a Karola pytała kiedy uszyję dla siebie "tachajkę" na zakupy. Postanowiłam więc uszyć torbę dla siebie, pokazać jak zrobiłam, że lewa strona nie jest lewą i zobrazować proces jej produkcji:) Od razu zaznaczam, że post będzie dłuuuugi:)
Torba ta jest sporych rozmiarów i jest oczywiście dwustronna. Miałam problem aby dobrać odpowiednio materiały, bo jak już kiedyś pisałam, mam ich sporo, ale jak dojdzie co do czego, to okazuje się, że każdy jest inny i ciężko je połączyć tak, aby powstało coś sensownego.
Myśląc o torbie chciałam aby powstała - przynajmniej w części - z materiału komiks, który pozostał mi z szycia pokrowca na maszynę (tutaj piszę o nim). Niestety nie miałam go zbyt wiele, więc musiałam jakoś pokombinować, dlatego doszyłam "karczek" z innego materiału zakupionego kilka dni temu na wyprzedaży. Środek musiał się komponować z resztą, więc zdecydowałam, że będą to białe, duże grochy na szarym tle. Do całości dobrałam fioletową, jednolitą tkaninę. I tak powstała torba w kolorystyce biało-czarno-szaro-granatowo-fioletowej.
Jako fanka wypustek i tym razem nie mogło ich zabraknąć. Jest wypustka fioletowa i granatowa. Zrobiłam je samodzielnie, ponieważ gotowych w tej kolorystyce nie posiadam.
Torba jest dwustronna, więc paski do torby również są dwustronne:) W zależności od tego, która strona torby jest wierzchnią - paski są albo granatowe albo szare w białe grochy. Z tego uzyskanego efektu jestem bardzo zadowolona.
Przyznam szczerze, że torba przerosła moje oczekiwania. Jest duża, pojemna i solidna. Nie nadaje się raczej do noszenia ciężarów, ale spokojnie na podręczne zakupy można się z nią wybrać lub też do klubu fitness:) Myślę, że będę ją często wykorzystywać.
Po tym dosyć długawym wstępie czas na jeszcze dłuższe rozwinięcie:) - pokażę jak zrobiłam taką torbę. Starałam się uwiecznić na zdjęciach każdy etap jej produkcji. Do dzieła:)
Jak uszyć dwustronną torebkę - instrukcja krok po kroku (tutorial).
PRZYGOTOWANIE DO SZYCIA
1. Przygotowujemy 4 kawałki materiału - wszystkie jednakowej długości i szerokości. U mnie są to dwa kawałki w grochy i dwa "komiks". Ja przygotowałam kawałki o wymiarach 59x45cm (torba w założeniach miała być duża i pojemna).
2. Przygotowujemy 4 kawałki materiału, które będą "karczkiem" - wszystkie jednakowej długości i szerokości. "Karczek" musi być na szerokości węższy od tkaniny z pkt.1 - jest to niezbędne do stworzenia zakładek w tkaninach z pkt.1. Jeżeli ktoś nie chce torby z marszczeniami wtedy "karczek" powinien mieć taką same wymiary jak tkanina z pkt.1.
U mnie "karczek" ma wymiary 48x13cm (materiał torby ma wymiary 59x45cm).
3. Przygotowujemy 4 kawałki materiału na paski - po dwa z każdego koloru. Cztery kawałki, ponieważ moje paski miały być dwustronne podobnie jak torba. W przypadku, gdy paski mają być jednokolorowe wystarczy przygotować dwa. Długość i szerokość tych kawałków należy dobrać do swoich potrzeb, tzn. w zależności od tego jakie szerokie mają być paski i jakie długie. Ja przygotowałam kawałki o wymiarach 9x100cm.
SZYJEMY PASKI DO TOREBKI
1. Kawałki materiałów dedykowane do przygotowania pasków torebki składamy na pół i zaprasowujemy na całej długości. Ja preferuję prasowanie podczas szycia, ponieważ takie zaprasowane tkaniny lepiej i łatwiej się szyje. Przyznaję się, że na początku swojej przygody z maszyną często w ogóle nie prasowałam. Polecam jednak prasować:
2. Zaprasowane kawałki rozkładamy - dzięki prasowaniu mamy ładnie wyznaczony środek tkaniny, co się bardzo przyda w kolejnym kroku.
3. Brzeg materiału (na długości) składamy do środka (do miejsca wcześniejszego zaprasowania) i znowu prasujemy. Czynność tą powtarzamy dwukrotnie - najpierw jeden brzeg do środka a potem drugi brzeg do środka. Uzyskujemy w ten sposób idealnie równy zaprasowany pasek:).
4. Kiedy mamy zaprasowane wszystkie 4 paski, składamy je tak, aby powstały dwa odrębne, ale każdy dwukolorowy. W tym celu układamy pasek z jednego koloru na pasku z drugiego koloru - lewą stroną do lewej (lewa strona to ta, po której stykają się na środku tkaniny brzegi zaprasowego materiału).
5. Tak złożone na kanapkę paski spinamy szpilkami, fastrygujemy lub nie robimy nic:) - w zależności od naszych umiejętności. Ja szpilkuję, bo wtedy czuję się pewniej podczas szycia.
6. Szyjemy ściegami wg uznania. Ja przeszyłam kilka rzędów ściegiem prostym - wydaje mi się, że takie przeszycie wzmocniło troszkę paski i nadało mu "sztywności".
SZYJEMY POSZCZEGÓLNE CZĘŚCI TORBY
1. Duże kawałki tkaniny na torbę układamy jeden na drugim - prawą stroną w kierunku podłoża. Wyznaczamy sobie na dolnych rogach miejsca, z których będzie wychodził łuk. U mnie jest to po 10cm od rogu.
2. Pomiędzy zaznaczonymi punktami rysujemy sobie łuk, który następnie odcinamy. Ja do wyrysowania łuku wykorzystałam talerzyk:) W ten oto sposób mamy odcięte rogi we wszystkich 4 kawałkach materiałów.
3. Materiały (karczek oraz dół torby) składamy na pół i zaznaczamy sobie środek tych tkanin. Jeden z kawałków układamy prawą stroną do góry i przykładamy do niego kawałek, który będzie "karczkiem". Szukamy naszych wcześniej zaznaczonych środków tych tkanin i spinamy razem. Spinamy również brzegi tkanin - środek do środka, brzeg do brzegu.
4. Nadmiar tkaniny dołu torby spinamy tworząc zakładki ale tak, aby po spięciu karczek i tkanina z zakładkami były jednakowego rozmiaru. Odpinamy "karczek" pozostawiając spięte zakładki.
5. Tkaninę "karczku" układamy na materiał spodu - prawą stronę do prawej. Spinamy brzeg do brzegu. Ja chciałam aby między tymi tkaninami wszyta była wypustka, więc pomiędzy te tkaniny włożyłam wypustkę i wszystko razem spięłam. Jak wszyć wypustkę? Pisałam o tym tutaj. Tym razem wypustkę wszywałam nie korzystając z metody opisanej w tym poście, tylko na tzw. kanapkę.
6. Całość przeszywamy pamiętając o tym, aby ścieg szedł bliziutko sznurka wypustki. Jeżeli szyjemy bez wypustki problemu nie ma. Po przeszyciu odwracamy tkaniny i mamy wszytą wypustkę:) Oczywiście nie zapominamy o zaprasowaniu szwów.
Powtarzamy czynność od pkt 2 do 6 tworząc 4 niezależne kawałki torby.
Najtrudniejsze za nami, teraz już "z górki":)
WSZYWANIE PASKÓW DO TORBY
Mamy uszyte 4 kawałki torby - każdy składa się z szytego "karczku" z dołem torby.
1. Odmierzamy sobie odległość, w jakiej paski mają być wszyte od brzegów torby. U mnie jest to 5 cm. Po odmierzeniu przypinamy pasek - brzeg do brzegu. Jeżeli chcemy aby kolorystyka pasków komponowała się z torbą, tzn. kolor paska był zgodny z kolorem wybranej strony torby to musimy odpowiednio paski wszyć. U mnie pasek z jednej strony jest granatowy a z drugiej w grochy. Przyszywam pasek do części granatowej, dlatego granatową część paska kierują w stronę materiału (grochy są na wierzchu) - inaczej mówiąc granat do granatu.
2. Na tak przypięte paski kładę część torby, która będzie wnętrzem - prawa strona do prawej. Pasek jest pomiędzy tymi częściami, w środku. Całość przeszywam.
3. Po zszyciu odwracam tkaniny i tak powstaje nam jedna strona torby:) Prasujemy szwy.
Powtarzamy czynności z pkt 1-3 z pozostałymi dwoma kawałkami torby.
Jeżeli dotarliście do tego momentu tego przydługiego posta to zapewniam, że to już naprawdę końcówka i niedługo torba będzie gotowa:)
ZSZYWANIE CAŁOŚCI
Po poprzednim zszywaniu powstały dwa kawałki torby. Każdy składa się z dwóch kolorów.
1. Układamy te dwa kawałki na siebie - prawą stroną do prawej i spinamy całość kontrolując bacznie, aby wypustki się schodziły ze sobą. Jest to ważne, ponieważ nie przypilnowanie tego sprawi, że po wywinięciu torby, karczki i wypustki mogą się "nie zejść". Pamiętać należy aby paski od torby były wewnątrz tej kanapki.
2. Zszywamy torbę naokoło, zostawiając otwór na wywinięcie. Ja ten otwór zostawiłam na jednym z boków materiału w grochy. To przez ten otwór wywijamy torbę.
3. Po wywinięciu układamy torbę i dokonujemy "upiększeń" i ulepszeń. Ja przeszyłam jeszcze torbę naokoło - tam, gdzie są wszyte paski - po to, aby wzmocnić konstrukcję.
Tadam! Torba gotowa!
65 komentarzy:
Zaangażowałam się w 100% tworząc ten post. Teraz czas na Ciebie, bo przecież wspólnie tworzymy ten blog, choć ja nim administruję. Będzie mi niezwykle miło, jeżeli:
a) zostawisz komentarz pod wpisem - każde Twoje słowo to dla mnie cenna wskazówka i sygnał, że jesteś ze mną
b) polubisz mój profil na FB - dzięki temu będziemy w ciągłym kontakcie
c) możesz mnie śledzić na Instagram i Pinterest, gdzie oprócz szyciowych tematów pokazuję troszkę mego prywatnego życia, ale uprzedzam - nie robię tego zbyt często (brak odpowiedniej ilości czasu)
Jeżeli ten wpis uważasz za cenny, podziel się nim proszę ze znajomym, udostępnij na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
CUDO!!!!! Pięknie opisane :) Uwielbiam torby, torebeczki... a ta jest świetna!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńZ materiału uszyć torebkę to nie problem, większym wyzwaniem jest uszyć torebkę ze skóry licowanej (sztywnej) ja tak właśnie robię i zajmuję mi to około 2 tygodni.
UsuńCzęść materiału trzeba podklejać, a nie jest to proste.
Podziwiam za szycie torebek ze skóry licowanej. Na pewno jej uszycie wymaga czasu i wysiłku. Każdy z nas ma swój szyciowy Everest, na który stara się wspiąć. To, co kiedyś było bardzo trudne z czasem staje się łatwe i tak małymi kroczkami zdobywamy nowe umiejętności i doświadczenia.
UsuńŚwietny blog :) Ja również próbuję swoich sił z torbami ze skóry naturalnej. Zapraszam na mojego bloga, z którym dopiero zaczynam swoją przygodę: http://lu-pracownia.blogspot.com/
Usuńbardzo fajna :) wykonana profesjonalnie :)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuń:)))))
UsuńFajna torba :)) No i tutorial tak pracowicie i dokładnie przygotowałaś :)
OdpowiedzUsuńStarałam się:)
UsuńFantastyczny tutorial!!! Skorzystam z niego na pewno bo jest świetnie napisanym i torba jest super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Niech Ci służy (torba i tutorial):)))
UsuńSkorzystam z tej wspaniałej, przystępnie wyłożonej instrukcji. Mam już materiał, więc do dzieła:-).
OdpowiedzUsuńDo dzieła! Trzymam kciuki a jak możesz - pochwal się efektami.
UsuńSuper efekt :-) z chęcią skorzystam z tutorialu... Ty to dopiero jesteś błyskawica w szyciu :-)i jeszcze świetnie o tym piszesz,bo ja osobiście czerpię przyjemność z czytania :-)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję:))) Korzystaj, korzystaj:)))) Polecam się, jeżeli będzie potrzeba coś doprecyzować.
UsuńŚwietny tutorial, na pewno bardzo się może przydać:) Torebka wygląda doskonale, podoba mi się komiksowy materiał.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo
UsuńTakiego tutorialu na dwustronną torbę jeszcze nigdzie nie widziałam! Na pewno uszyję takie cudo w lecie i koniecznie dwustronną, żeby szybko się nie nudziła!
OdpowiedzUsuńLetnia torba - tak, też mam na taką chęć:)
UsuńPiekna torba i swietny tutorial ! Dzieeekuujeeemyyy:)
OdpowiedzUsuńProszę:)))))
UsuńSuper torba - nie mogę się zdecydować, która strona bardziej mi się podoba :D Na lato będzie jak znalazł!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)))
UsuńŚwietny i bardzo dokładny tutorial - dzięki wielkie :) A i torba oczywiście super - fajny ten materiał komiksowy :) Zapraszam na Wyzwanie :) : http://zaszewka.wordpress.com/2014/02/04/zashevkowe-wyzwanie-szyciowe-luty-2014
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Wyzwanie widziałam, ale jeszcze nie wiem, czy dam radę z kotem:)
Usuńno i Mama też już ma swoją torebkę :)
OdpowiedzUsuńgratuluję :D
no "tachajką" to ja bym jej już nie nazwała ;p za ładna!
ps. materiał w komiks nadal mi się bardzo podoba, a co dopiero torba w komiks!
ps. wszystko równiutko uszyte, to też mi się zawsze podoba! Wow!
buziaki :)
Buźka:)))) Komiks to mój ulubiony materiał, ale już go nie mam, buuuuuu.
OdpowiedzUsuńŚwietny tutek! Torba jest śliczna i pięknie odszyta! Profesjonalistka z Ciebie :)
OdpowiedzUsuń:))))
UsuńŚwietny tutorial,wczoraj częściowo go wykorzystałam tworząc swoją. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Cieszę się, że był pomocny:)
UsuńNo to biorę się za torebkę...trochę ją przerobię, bo potrzebuję kieszonkę ale koncepcja jak najbardziej przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńBuziaki i dziękuję za tutka
Munia
Tak, kieszonka się przydaje:) Powodzenia i czekam na efekty:)
UsuńRewelacyjny tutorial! Dzięki Tobie uszyłam swoją pierwszą rzecz :) Bardzo dziękuję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Efa
Bardzo proszę:)
Usuńsuper! moja pierwsza torba:) ale jestem dumna! dzięki :):):)
OdpowiedzUsuńCieszę się;) A pokażesz ją?
UsuńZawsze lubię oglądać innych pracę, szczególnie właśnie torby mi się podobają, te bardziej kreatywne niestandardowe. Po Twoim tutorialu chyba sama spróbuje sił, choć mam pewne obawy czy się uda...
OdpowiedzUsuńSpróbuj, uda się:) W razie czego pisz a ja postaram się pomóc:)
UsuńZaczęłam od prościutkiej torby, później igielnik na rękę, a trzecią rzeczą była właśnie ta torba! Szyję od tygodnia. Ta torba jest cudowna :) zrobiłam nieco mniejszą, ale i tak największa, ze wszystkich jakie posiadam :) Jestem z siebie bardzo dumna, mąż bije brawo. A to wszystko dzięki Tobie Adela :) Jak znajdę fajny materiał, to zrobię podejście, to dekoracji, do pokoju dziecięcego (bo niedługo zostanę ciocią), które w Twoim wykonaniu wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że torba skradła Twoje serce:) Można ją szyć mniejszą, większą, z marszczeniami lub bez. Tak naprawdę to technika jej szycia może być bazą, punktem wyjścia do tworzenia swoich własnych wariacji. Pozdrawiam
UsuńFajowy tutorial. Muszę sobie skombinować nową torbę zakupową ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zaraszam na konkursik
Kasia
http://paletapomyslow.blogspot.com/
Niesamowite kroje! jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńMam pytanie co robimy z tym otworem który pozostał na wywinięcie torby na prawą stronę?zaszywamy ręcznie?dziękuję za świetnego bloga!dzięki Tobie pokochałam szycie:-))
OdpowiedzUsuńOtwór można zszyć ręcznie sciegiem krytym lub też przeszyć na maszynie na całej długości jakimś "fikuśnym" ściegiem:)
Usuńsuper świetne pomysły, zawsze to jak się samemu uszyje to jakiś chętniej się nosi, bo raz, że satysfakcja jest ogromna, a dwa, że mamy coś nietypowego ja właśnie szyję torebę podobną do tej http://www.aczemunie.com.pl/w-co-sie-zapakowac/ to mój debiut ciekawe co mi z tego wyjdzie? pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńI znowu znalazłam u Ciebie coś ciekawego. :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Udało się! :) DZIĘKUJĘ! :) http://turkot.blogspot.com/2015/04/ruszya-maszyna-juz-nic-nie-zatrzyma.html#more
OdpowiedzUsuńAdela jesteś boska! Ja zaczynam przygodę z szyciem, i chciałam uszyć właśnie torbę, taką i z podszewką i karczkiem... Poprzeglądałam mnóstwo stron, ale dopiero Twój tutorial "przemówił", pozdrawiam, i na pewno skorzystam z Twoich porad i pomysłów:-)
OdpowiedzUsuńzapraszam Cię w odwiedziny do mnie:
http://rozetahandmade.blogspot.com/2015/04/torba-w-kolorze-fuksji.html
pozdrawiam:-D
Świetna torba i świetny poradnik jak taką uszyć. Gdybym miała tyle talentu co Ty to na pewno już bym się zabierała za szycie;) niestety nie mam...
OdpowiedzUsuńA może masz , tylko jeszcze o tym nie wiesz? Ja talentu nie mam a przynajmniej tak mi się wydaje.
UsuńSuper, właśnie wczoraj tu trafiłam i uszyłam wg Twojej instrukcji torebusie dla chrześniaczki. Szybko poszło, bo w dwie godzinki była gotowa, wraz z kieszonka zapisana na zamek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
anbini
Gratulacje!
UsuńWspaniale wyglądają Twoje wyroby, nawet nie wiedziałam że tak łatwo można zrobić tak ładną torebkę. Muszę także spróbować bo na pewno się przyda, dziękuję Ci za Twój wpis, dał mi wiele inspiracji - choć nie wiem czy mi wyjdzie taka ładna.
OdpowiedzUsuńWyjdzie na pewno ładna!
UsuńChciałam Ci powiedzieć, że zrobiłaś tym tutorialem dużo dobrego, bo sama stworzyłam dzięki Tobie swoją pierwszą ( i jedyną ? jak dotąd ) torbę :) Bardzo czytelnie opisałaś krok po kroku, że nawet mało zaawansowany amator szycia okiełzna ten temat :) Co prawda torbę tę wykonałam jakiś rok temu, ale służy mi wiernie do dziś jako torba na zakupy montowana do spacerówki ( bo dorobiłam sobie jeszcze dwa małe uchwyty by zaczepić na wózek ) i dopiero dziś zebrałam się w sobie by pochwalić Cię za Twoją pracę włożoną w ten tutorial. Pozdrawiam serdecznie, Natalia
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za pochwałę. Cieszę się, że tutorial przydał się a torba służy. Powodzenia na dalszej, szyciowej drodze
UsuńTorba super :) tutorial super. Lubie jak coś wytłumaczone od A do Z tak żeby Ci co dopiero zaczynają przygodę z szyciem wiedzieli co i jak mają po kolei robić, żeby wyszło równie piękne jak Twoje ;) Pozdrawiam, Agnieszka
OdpowiedzUsuńWitaj, skończyłam właśnie szyć moją pierwszą torbę dzięki Tobie. Dziękuję Ci za dużo wskazówek i za cały tutorial. Niestety moja torba jest za długa... :( wycięłam kawałki z materiału takiej wielkości jak podawałaś. Zarówno pasek na ramię jak i cała torba są za długie. Następnym razem mam nadzieję, że pójdzie mi lepiej i zmniejszę torbę, żeby mogła być na zakupy ;) Dzięki za tutorial i dzielenie się swoimi pracami i pomysłami. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWymiary, które podałam są orientacyjne.Tak, jak pisałam torba wychodzi z nich duża bardzo a wielkość pasków jest dostosowana do mnie :) Wymiary najlepiej zmieniać pod siebie a szyjąc kierować się wskazówkami, żeby wiedzieć co i jak po kolei. Zapraszam!
UsuńJuż wiem, co jest źle. Mój błąd :/:( 59 cm to szerokość torby a ja wzięłam tę wartość jako długość torby. Teraz mam wielką torbichę- będzie może na zabawki córki :D
OdpowiedzUsuńTorba rewelacyjna jak caly blog - jak tylko znajde jakis material napewno sobie ja uszyje, dopiero zaczynam - moje poczatki ale bede probowac. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo rzeczowy wpis. Mam nadzieję, że uda mi się z jego pomocą stworzyć coś ekstra. Nie jestem jeszcze ekspertem, ale myślę, że dam radę jakoś :).
OdpowiedzUsuńDroga Adelo, niedawno trafiłam na Twój blog i jestem nim zachwycona. Sama niedawno odgrzebałam na strychu starą maszynę Łucznik i postanowiłam nauczyć się choć trochę szyć. Póki co uczę się prowadzić ścieg po linii, jaką sobie wyznaczyłam :) Maszynę powoli opanowuję, dzięki Twoim postom może nauczę się szyć coś na własne potrzeby. Ale jest jeden problem i dlatego proszę Cię o pomoc - chodzi o materiały. W mojej okolicy jest jedna mała pasmanteria z niedużym wyborem, więc muszę kupować przez internet. I tu jest problem - nie widzę na żywo materiału, więc nie do końca wiem co kupuję, a na nazwach się raczej nie znam... Czy ten materiał, z którego szyłaś torebkę, to bawełna (jak się nazywa? bo z tego co zdążyłam doczytać jest mnóstwo rodzai i nazw), czy każda będzie dobra? Czy jak kupię bawełnę o nazwie "pościelowa" to nie będzie za cienka, prześwitująca? Nie proszę o tłumaczenie, jakie są materiały, bo co nieco poczytałam i nadal uważam, że nic nie wiem:) Tylko przykłady jakie mogą się nadać np. na torebkę i będą "łatwe w użyciu". Bardzo dziękuję i pozdrawiam! Kasia
OdpowiedzUsuń