Dzisiaj już nie można sprawdzić, na której pozycji zakończyłam swój udział, ale wczoraj, chwilę po zakończeniu głosowania byłam w pierwszej 60-70 -tce (na prawie 400 blogów w kategorii Pasje i Zainteresowania!!!!!!), co jest naprawdę wielkim osiągnięciem dla mnie, dla bloga, który istnieje niecałe 4 miesiące!!!!!!! To wszystko dzięki Wam, którzy głosowaliście, wspieraliście na każdy możliwy sposób. Dziękuję, dziękuję, dziękuję!!!!!!!!!!!!!! Udział w tym konkursie był dla mnie fantastycznym doświadczeniem.
Mój udział w konkursie się zakończył, ale blogowanie trwa, szycia trwa:)))) Jak szycie to oczywiście moje ukochane wypustki, które pojawiają się i pojawiać będą w wielu moich pracach. Ciekawa jestem czy w Waszych projektach jest miejsce na wypustkę....Wszywacie, nie wszywacie, macie zamiar zacząć wszywać?
2.Aby wziąć udział w Wariacjach z wypustką należy:
a) napisać w komentarzu do tego posta odpowiedź na pytanie: W jakim projekcie szyciowym chciałabyś wykorzystać wypustkę? - prościej mówiąc - Co chciałabyś uszyć z wypustką?
b) umieścić podlinkowany banerek (zdjęcie) informujący o Wariacji z wypustką na swoim blogu. W przypadku nie posiadania własnego bloga - umieścić podlinkowane zdjęcie o Wariacji z wypustką na swojej tablicy na Facebooku
Do jednej z osób, która odpowie w komentarzu na pytanie polecą:
3.. Rzeczy wymienione w Wariacjach z wypustką nie podlegają wymianie na inne lub na ich ekwiwalent pieniężny.
4.. Wariacje z wypustką są dla osób pełnoletnich.
5.. Wariacja z wypustką trwa od dnia dzisiejszego do 14 lutego 2014 roku, czyli odpowiedzi na pytanie można wpisywać w komentarzu do posta do 23.59 dnia 14 lutego 2014.
6. Informacja ze wskazaniem osoby, do której polecą rzeczy zostanie opublikowana na blogu do 16 lutego 2014 roku. Osoba ta zobowiązana jest do kontaktu ze mną w ciągu 2 dni od dnia ogłoszenia. W przypadku braku kontaktu we wskazanym terminie, zostanie wskazana kolejna osoba, do której polecą rzeczy z Wariacji z wypustką.
7. Dane osobowe osoby, do której wyślę rzeczy wymienione w Wariacjach z wypustką zostaną wykorzystane przeze mnie tylko do realizacji tej wysyłki.
8. Wysyłka zostanie zrealizowana za pośrednictwem Poczty Polskiej (istnieje możliwość wysyłki poza granice kraju).
9. Koszty wysyłki pokrywam ja.
10. Wariacje z wypustką nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm.).
Zapraszam:)
bardzo się cieszę, że udało Ci się wskoczyć do pierwszej 60-tki :)
OdpowiedzUsuństrasznie skomplikowane te Wariacje z wypustką!
ja wiem jedno, baner na bloga i facebooka, a szyć szyję i będę szyć wypustkę w poszewce na poduszkę oraz w pościeli (bo u Ciebie bardzo mi się spodobała pościel marynarska z czerwoną lamówką) :D
ps. ale gdyby udało mi się wygrać nagrodę (o czym marzę, a w co wątpię), to wolałabym 2x170cm lamówki, bo do poduszki 40x40 idealnie by pasowały! ;p można tak?
buźka :D
Skomplikowane???? Oj, to już upraszczam słownictwo:))))))
UsuńJak już pisałam wcześniej, nigdy jeszcze nie szyłam z wypustką. Ostatnio szyłam spodnie i tak sobie pomyślałam, że fajnie by wyglądała wypustka gdzieś na skośnych przeszyciach :) Więc wykorzystałabym ją do spodni.
OdpowiedzUsuńEch, szkoda, że ja spodni szyć nie potrafię...
UsuńNa pewno potrafisz, tylko jeszcze o tym nie wiesz ;D
UsuńPewnie masz rację, wystarczy spróbować....
UsuńJa właśnie szyję bluzkę z wypustką przy dekolcie! :) A do tego zastanawiam się nas użyciem wypustki w spodniach :) Z chęcią biorę udział w Twoich wariacjach ;) Banerek zaraz na blogu, a obserwuję i lubię FB już dłuuugo :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń:))))
Usuńblog obserwuje :)
OdpowiedzUsuńbanerek umieściłam http://anibarpiomar.blogspot.com/
szczerze powiem że swoją przygodę z szyciem dopiero zaczynam jestem na etapie czekania na przesyłki maszyna już na miejscu ale czekam na materiały na nici i wszystko inne :) nie mam pomysłu jeszcze jak wykorzystałabym wygraną pomysł pewnie narodziłby się jak wziełabym je do ręki :) nie wiem ale wszystko mi się układa w głowie jak dotnę :) a że jestem początkująca pewnie na początku posłużyły by mi do nauki :) ale wstępnie mysle że fajnie wyglądały by na torbie eko na zakupy :) może w jakiś misiach pysiach dla dzieci też :)
pozdrawiam :)
świetny blog
Życzę samych udanych projektów szyciowych jak już rozpoczniesz swoją przygodę z maszyną:)
UsuńWow! Imponujący wynik w głosowaniu.Gratuluję. Z wypustka nie wstrzelę się w termin - inne zobowiązania czekają i już tupią zniecierpliwione ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)))) Z wypustkami nie trzeba się wstrzelić w termin:))) Jeżeli ma ochotę odpowiedzieć na pytanie to jest czas do 14 lutego:)
UsuńAaaaaa, no to na kiedyś tam mam zaplanowaną pościel do małego drewnianego łóżeczka dla lalek.Zaraz ten baner spróbuję zamontować zatem.
Usuń:))))
UsuńZ wypustką nic nie uszyłam, a gdyby kiedyś jednak, to pewnie byłaby to poszewka na podusię... z wypustkami ;-)
OdpowiedzUsuńZapisuję się :)
Poszewki z wypustkami to jest to, co lubię:)
UsuńBlog mlody ale bardzo przyjemny wiec nie dziwi mnie sukces. Gratulacje!
OdpowiedzUsuńWypustek jeszcze nie szylam ale chcialabym uszyc sobie kosmetyczke ozdobiona wypustka oraz poduszke na sofe :)
Biore udzial w zabawie.
Zaraz wkleje info na fb . (na fejsbuku jako Beata Ki)
Dziękuję:) Skoro nie szyłaś wypustek to może jak spróbujesz to też polubisz?:)
Usuńpowalił mnie regulami :) ale w sumie to sobry pomysł :)
OdpowiedzUsuńwypustke lubię, używam jej do poduszek i pewnie to samo zrobię (jeśłi wygram) z tą od ciebie.
Bardzo podoba mi się wykorzystywanie wypustki w szyciu odzieży lub np torb.
Hihihi, czytałam, że regulamin powinien być a ponieważ lubię być z przepisami "za pan brat" to jest:) Może nadgorliwie, ale lepiej za dużo niż za mało:)
UsuńGratuluję pozycji w głosowaniu, trzymałam kciuki, żeby była jak najwyższa :)
OdpowiedzUsuńDla mnie wypustka jest czarną magią, jeszcze nie próbowałam jej wszywać, ale z chęcią podejmę wyzwanie :) Najprędzej widziałabym ją na którejś zabawce (przy ubranku np.). Mam też ochotę na poszewkę na poduszkę, jednak nie mam chyba tyle odwagi żeby spróbować, a wydawałoby się, że nic trudnego :D
Zapisuję się oczywiście :)
Dziękuję:) Powiem Ci, że wszycie wypustki to naprawdę nic strasznie trudnego. Wiadomo, pierwsze próby może nie zawsze są udane, ale warto je podejmować - i to nie tylko z wypustkami.
UsuńJestem i ja :) U mnie plany na podusię literkę z wypustką :) Tkaniny piękne! :) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPodusia literka i do tego wypustka? Świetny pomysł:)
UsuńW tym tempie w przyszłej edycji konkursu zostaniesz topową szyciową blogerką! Tymczasem serdecznie gratuluję tegorocznego sukcesu, nie tylko konkursowego, ale także odnalezienia swojej prawdziwej pasji.
OdpowiedzUsuńPolubiłam Cię i fejsbukowo, i blogowo, a i myślę, że polubiłybysmy się w realu :)
A jedną z wypustek bym wpuściła (dlaczego wypustkę się wpuszcza, a nie wYpuszcza - oto jest pytanie!) w projekt, który mam w głowie i który czeka na realizację, na odnalezienie dobrego wykroju, no i -nie ukrywajmy- na podniesienie kwalifikacji...;) Byłaby to torba zwana gdzie-niegdzie boston bag albo aeroplane bag albo keepall bag, a po mojemu po prostu niedużą podrózną torbą na krótkie 1-2 dniowe wypady, która musi pomieścić szczoteczkę do zębów, trochę kosmetyków, parę majtek i rajtek na zmianę, książkę, no kilka babskich niezbędnych szpargałów.
Byłaby raczej taka w stylu eko, więc co sądzisz o przełamaniu trochę mdłych eko-kolorów którąś z barwnych wypustek?
Tym samym proszę komitet kolejkowy o wpisanie mnie na listę! :)
Rudolfino - i to jest dla mnie naj - ta pasja, która się pojawiła i jest:) Konkursy są fajne, dają takie inne emocje, ale konkursy są a potem ich nie ma a pasja zostaje. Dzięki:)
UsuńTorba, o której piszesz też za mną od jakiegoś czasu "chodzi", ale jeszcze nie na tyle mocno, abym się za nią zabrała:) Przełamywanie kolorów to jest to, co bardzo w szyciu lubię a że ciągle borykam się z brakiem tkanin i finansów na te wymarzone to i przełamywań mniej:) Myślę, że Twój pomysł z przełamaniem eko będzie super, choć jak dla mnie eko-kolory wcale nie są mdłe:)
Buziaki
Tak, źle się wyraziłam, przecież uwielbiam wszystkie te kolory ziemi; może nie mdłe, tylko nie tak wyraziste, nie tak nasycone jak tzw. kolory życia.
UsuńCo do torby, to czy będzie to nietaktem, jeśli poczekam, aż Ty się za nią zabierzesz (czyt. pomęczysz;-) ), a ja potem skorzystam z gotowego, precyzyjnego instruktażu? ;-) ;-) Dobra, żartuję, to nie byłoby w porządku, niemniej zawsze Twoje projekty to moja duża motywacja. A jeśli pierwsza znajdę jakiś niezły fason i wykrój, to się zaraz nim podzielę!
Hihihi, no to inspirujmy się nawzajem:)
UsuńZ miłą chęcią, jak tylko trochę bardziej się "wyrobię"... :-)
UsuńJa cierpliwie czekam....na to, gdzie mogę Cię "podglądnąć":) Do inspirowania się nie ma potrzeby "wyrabiania się":) Liczy się energia:)
UsuńPóki co chyba tylko na priv, ale myślę, myślę nad czymś w sieci...:) Energii u mnie ci dostatek, inspiracji mam aż nadto na tej stronie, a co do wyrobienia to jest mi potrzebne, bo nie lubię bylejakości i wszelkich niedoróbek - Tobie łatwo mówić, bo jesteś już dobrze "wyrobiona"... :-))) Podziwiam!
Usuń:))))
UsuńDołączam do wariacji z wypustką bo... pokochałam wypustki odkąd uszyłam sobie pokrowiec na laptopa.... potem żakiet.. teraz wszywam do spódnicy... a jak to się nie liczy to na pewno uszyję sobie pasującą do pokrowca torebkę - oczywiście też z wypustką :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! (obserwuję bloga na g+ od początku jako noaga a banerek będzie u mnie za chwilkę tu: http://narzekaczka.uchwycone-chwile.pl/
a
Fajnie:)
UsuńTo i ja spróbuję szczęścia. W planach wypustkowo zrealizowanych mam już poszewki, ale... chciałabym uszyć kosmetyczkę wg Twojego tutorialu i tam wypustki byłyby super dopełnieniem.
OdpowiedzUsuńZdjęcie zlinkowane już jest :)
Mam nadzieję, że wypustki pokochasz:) One są świetnym dopełnieniem. Dziękuję.
UsuńWypustki wypustki wszędzie wypustki!!! A ja mam zakaz zakupów do czasu zniwelowania stosu materiałów na szafce! Sama sobie ten zakaz wydałam ale mąż mnie popiera :D Natomiast jak bym wykorzystała wypustki to już wiem dokładnie: mam szary dżersej punto i z niego uszyłabym sukienkę z kontrastowymi wypustkami w szwach (pasek, zaszewki) - jeszcze nie wiem jak to ogarnę ale marzy mi się od jakiegoś czasu!
OdpowiedzUsuńNiniejszym zgłaszam się, linkuję zdjęcie na blogu.
Oczami wyobraźni już widzę taką sukienkę...z....wypustkami:)
UsuńTak ostatnio się zbieram i noszę z zamiarem: patchwork + wypustki, na poduszce. Czuje się zmobilizowana przez Ciebie!
OdpowiedzUsuńSuper:)
UsuńUżyłabym jej do kosmetyczki na co dzień do torebki:)
OdpowiedzUsuńbanerek: isthemagichereforever.blogspot.com/
Fajny pomysł:)
UsuńPlanuję szycie poduszek na krzesła. Wypustka będzie w tym przypadku służyć zarówno estetyce, jak też i przedłużeniu trwałości tychże.
OdpowiedzUsuńPoduszki na krzesła...fajna sprawa, ja jeszcze za takie cuda się nie brałam:)
UsuńDziękuję wszystkim za udział w Wariacjach z wypustką:) Już jutro się okaże się, do kogo polecą przygotowane rzeczy:) Buziaki dla wszystkich:)
OdpowiedzUsuń