marca 21, 2015
Dziękuję.... blog o szyciu, blog roku, ciekawy szyciowy blog, moje sukcesy, najlepszy blog o szyciu, najlepszy szyciowy blog, Szyciowy Blog Roku
Od kilku dni zastanawiam się jak podsumować to, co się wydarza w ostatnim tygodniu. Myślę o tym intensywnie i naprawdę nie wiem, bo tyle słów i tyle emocji kotłuje się we mnie. Pozytywnych emocji. Niektóre z nich potrafię nazwać, niektóre są wciąż tkwią we mnie nie nazwane. Dawno już nie czułam się tak jak teraz....
Szyciowy Blog Roku 2014. Startując w konkursie chciałam wygrać maszynę. Nie wierzę w to, że do konkursu przystępuje się bez jakiegoś cienia nadziei na wygraną. Ja - zgłaszając chęć uczestnictwa - tę nadzieję gdzieś delikatnie się tlącą miałam. Nie przewidziałam tylko tego, że to, co się aktualnie wydarza sprawi, że będę miała wielką "kluchę" w gardle...
Głosowanie internautów....Przyznam się Wam, że
moim marzeniem było nie zamykać zestawienia. Mówiąc wprost - aby nie być ostatnią. Dzisiaj tych głosów jest już 100 i nie ukrywam, że
każdy głos jest dla mnie wzruszeniem, tym bardziej, że nie prosiłam realnych znajomych o wsparcie. Jedynie Moonsza, Sister i przyjaciółkę, ale to
raptem trzy głosy. Okazuje się, że pozostałe to głosy internautów - osób, które zaglądają do mnie regularnie, osób, które trafiły pierwszy raz, ale im się spodobało, itp. Wielka to dla mnie niespodzianka i bardzo miła. Początek moich wzruszeń, bo podczas trwania tego konkursu na największą próbę wystawione są moje emocje...
Konkursowy profil Łucznika na facebooku - miejsce, gdzie każdy może napisać na jaki blog głosuje. Pierwsze słowa, które na profilu Łucznika się znalazły były o blogu Adela Szyje - czytając je szczerze się roześmiałam, ponieważ dowiedzieć się , że rozwijam się szybciej niż II linia metra to komplement nie byle jaki. Śmiałam się i łezka kręciła się w oku....
Mimo, że czuję, że śmielej tnę tkaniny niż kiedyś, to wciąż mam wrażenie, że ten mój rozwój to taki malutki kroczek dopiero. Twoje słowa Joasiu - jako pierwsze - baaaaardzo dodały mi skrzydeł. A potem kolejna osoba napisała i kolejna.... Dzisiaj dzięki Wam i Waszym słowom tych skrzydeł mam znacznie więcej, bo każdego dnia piszecie na profilu konkursowym tak pięknie dlaczego głosowaliście na blog Adela Szyje. A ja jestem coraz bardziej zawstydzona i coraz bardziej radosna, bo niezwykle miło jest wiedzieć, że te moje zmagania z maszyną do szycia służą nie tylko mnie, że czerpiecie z moich wpisów inspirację, że jestem dla Was wsparciem, że cenicie to, co robię, że ten czas, który poświęcam na przygotowywanie wpisów i tutoriali nie jest czasem zmarnowanym. Z tej radości nawet dzisiaj mi nitki biegające po domu nie przeszkadzały :)
Każdego dnia konkursowego głosowania internautów czuję dreszcz blisko serca oraz coraz większy ścisk w gardle. Dobrze, że nie muszę nic mówić, tylko mogę napisać dzisiaj co czuję, bo miałabym z mówieniem duuuuży kłopot. Naprawdę nie spodziewałam się, że biorąc udział w tym konkursie doświadczę takich emocji a to wszystko dzięki Wam.
Mimo, że głosowanie jeszcze trwa a ogłoszenie wyników Jury za kilka dni, ja już dzisiaj dziękuję Wam bardzo za wsparcie w konkursowych zmaganiach. Dziękuję za każdy oddany głos, za każde słowo, za trzymanie kciuków, za motywację, za wiadomości, które dostaję, za to, że jesteście. Jestem szczęściarą, że mam wokół siebie tyle wspaniałych osób, że mam Was.
Dziękuję
26 komentarzy:
Zaangażowałam się w 100% tworząc ten post. Teraz czas na Ciebie, bo przecież wspólnie tworzymy ten blog, choć ja nim administruję. Będzie mi niezwykle miło, jeżeli:
a) zostawisz komentarz pod wpisem - każde Twoje słowo to dla mnie cenna wskazówka i sygnał, że jesteś ze mną
b) polubisz mój profil na FB - dzięki temu będziemy w ciągłym kontakcie
c) możesz mnie śledzić na Instagram i Pinterest, gdzie oprócz szyciowych tematów pokazuję troszkę mego prywatnego życia, ale uprzedzam - nie robię tego zbyt często (brak odpowiedniej ilości czasu)
Jeżeli ten wpis uważasz za cenny, podziel się nim proszę ze znajomym, udostępnij na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Az się wyruszyłam ;)
OdpowiedzUsuńTo na prawdę zasłużone dobre słowa ;)
Nadal mocno trzymam kciuki:)
Dziękuję :) Ja też jestem wzruszona, coraz bardziej i bardziej.
UsuńGratulacje! To już sukces :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to wielki sukces. Większego sobie wymarzyć nawet nie mogłam.
UsuńNależy Ci się wpełni takie wsparcie :) pozdrawiam i trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję i dziękuję
UsuńZ wielką przyjemnością oddałam swój głos na Twojego bloga, Adelo... i trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńAguniada - bardzo dziękuję :) Ja ostatnio nic więcej nie jestem w stanie mówić....poza dziękuję, bo naprawdę nie wiem, co mam powiedzieć...
UsuńAleż! A na kogo miałybyśmy głosować?! :)
OdpowiedzUsuńJest tyle wspaniałych blogów....tym bardziej cieszy mnie, onieśmiela, raduje, zawstydza fakt, że tyle osób zaufało właśnie mi i oddało swój głos...Dziękuję :)
UsuńOddałam głosik i puściłam info dalej :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! :)
Bardzo dziękuję :)
UsuńGłos oddany na obydwa sposoby. To ja dziękuję za inspirację i w szczególności za motywację. Słonie się szyją, króliki kroją. Trzymam kciuki i pozdrawiam miłego i twórczego tygodnia życząc.
OdpowiedzUsuńPS. Wiedziałam, że oddam swój głos na Twojego bloga Adelo, zanim go jeszcze zgłosiłaś do konkursu 😉
Bardzo dziękuję za każde słowo, za głos, za motywację. Tak, Wy jesteście również moją motywacją a po tym konkursie chyba nawet podwójną :)
UsuńZagłosowane! Jak mogłoby być inaczej? Twój blog był jednym z pierwszych, ktore zaczęłam obserwować niecały rok temu, na początku mojej fasynacji szyciem. Przyznam wręcz po cichu, że wchodziłam niemal codziennie, obsesyjnie sprawdzając, czy nie ma czegoś nowego do inspirowania się :D Oczywiście wciąż jestem stałym bywalcem i nie przestaje mnie zarażać entuzjazm, więc jak mogłabym zaglosować na kogokolwiek innego? ;) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńMiło mi to czytać, naprawdę. Dziękuję
UsuńZagłosowane! Jak mogłoby być inaczej? Twój blog był jednym z pierwszych, ktore zaczęłam obserwować niecały rok temu, na początku mojej fasynacji szyciem. Przyznam wręcz po cichu, że wchodziłam niemal codziennie, obsesyjnie sprawdzając, czy nie ma czegoś nowego do inspirowania się :D Oczywiście wciąż jestem stałym bywalcem i nie przestaje mnie zarażać entuzjazm, więc jak mogłabym zaglosować na kogokolwiek innego? ;) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńŻyczę tego typu wzruszeń jak najwięcej! Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Te wzruszenia są bardzo miłe, szczególnie wtedy, gdy pojawiają się z zaskoczenia a tak właśnie jest
UsuńTo teraz ja mam oczy w mokrym miejscu. :) I tak - te głosy są z szczerego serca. Znam wiele blogów szyciowych, na wiele codziennie zaglądam i wiele z osób szyjących jest mi bliskich. Starałam się po prostu być obiektywną i odpowiedzieć sobie na pytanie - kto zasługuje prawdziwie na ten tytuł. Sercem licząc wypadło mi na Ciebie.
OdpowiedzUsuńA i wiesz co? Nie mów nikomu, ale je po pierwsze nie jestem z Warszawy (ani nawet okolic) a po drugie w życiu jeszcze metrem nie jechałam ;)
No to teraz rozłożona jestem na łopatki....
UsuńZasłużyłaś sobie na to i tyle. Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Małgosiu, bardzo dziękuję.
UsuńTrzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuń:)))))
UsuńTERAZ MOŻESZ DZIĘKOWAĆ!!!!! GRATULACJE!!!!! :) Ale się cieszę. JEJA!!!!!
OdpowiedzUsuń