W środku oczywiście wszyłam podszewkę z materiału w kratkę, który jest dodatkiem po stronie zewnętrznej. Paski zrobiłam z materiału - przesyłam je kilkakrotnie, żeby były "sztywniejsze". Wierzchnia warstwa torebki została przepikowana z owatą. Wymyśliłam sobie, że część zaokrągloną przepikuję właśnie zgodnie z kształtem. Efekt zadowolił mnie.
Z jednej strony stworzyłam kieszonkę z białego materiału. Nie jest zapinana na zamek, nie jest w ogóle zapinana, ale myślę, że wyszło całkiem fajnie. Można do takiej kieszonki włożyć spinki lub gumki. Biała kieszonka wydała mi się "za smutna", dlatego postanowiłam naszyć na niej coś. To coś powstało z niebieskiej kratki. Nie jest może mistrzostwem świata, ale jak dla mnie fajnie się komponuje z całością.
Torebka zapinana jest na zamek. Najpierw plan był taki, że zapinanie będzie na całej długości. Niestety zamki, które mam w domu nie odpowiadały mi kolorystycznie a biały miałam tylko 20cm, więc taki wszyłam. Ostatnio bardzo lubię przeszywać zamek zygzakiem. Tak też zrobiłam tym razem. Efekt ciekawszy niż zwykłe stebnowanie. Chciałabym mieć możliwość tworzenia przy zamkach jakiś małych ściegów ozdobnych, ale moja maszyna ma tylko ścieg prosty i zygzak, więc wybór jest oczywisty - zygazak.
Torebeczka idealnie pasuje do Fredka:). Jest uszyta dokładnie z tych samych materiałów, co Fredek. O ile Fredek nie wzbudził zainteresowania dzieci, o tyle torebka została pochwalona i skonfiskowana przez córkę. Od razu złożyła zamówienie "na taką samą torebkę, tylko różową, bo taka niebieska nie jest bardzo dziewczyńska". Nie pozostaje mi nic innego jak uszyć różową:) W pierwszej kolejności jednak muszę zabrać się za stworzenie piórnika dla synka, o który poprosił mnie już jakiś czas temu. Wiem, że czyta mojego bloga i bardzo mi kibicuje, więc oświadczam publicznie "Obiecuję Synku, że teraz będzie piórnik".
śliczna jest ta torebeczka! Mam dokładnie taką samą bawełnę w kwiateczki - nawet nie pomyślałam, ze można z niej stworzyć taki fajny drobiazg dla małej księżniczki
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowo:) Ta bawełna w kwiatki idealnie mi pasowała na jakąś drobną rzecz dla dziewczynki. Mam na nią jeszcze kilka pomysłów. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczna, słodka, romantyczna! Obdarowana panienka na pewno jest zachwycona :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
A
Dziękuję Aguniada:) Rzeczywiście właścicielka torebki szczęśliwa:) Pozdrawiam.
UsuńŚliczna torebeczka, aż żałuję, że nie mam jeszcze kogo obdarowywać takimi prezentami. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Fajnie, że podoba Ci się. Wiesz, a ja żałuję, że nie jestem taką małą dziewczynką, która mogłaby takie prezenty dostawać:)
UsuńAle jest cudna!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba:) Pozdrawiam
UsuńJest prześliczna:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń