Tej poszewki zupełnie nie planowałam. Powstała ekspresowo z potrzeby chwili, w związku z tym, że córka dostała nowy wkład poduszkowy do spania. Poprzedni był już taki "uleżany", córka skarżyła się, że źle jej się śpi. Ja sama jak mam niewygodną poduszkę to śpię niezbyt dobrze, więc....:)
Skoro powstała poszewka to i powstał tutorial pokazujący krok po kroku jak uszyć poszewkę na poduszkę na tzw. zakładkę.
Moja poszewka jest z tzw. ekspresowych, czyli uszyta
z jednego kawałka materiału, bez ozdobników, dodatków, itp. Prosta poszewka, którą każdy może uszyć na pierwszy raz lub jak ja - nie ma za dużo czasu i chce szybciutko mieć ubranko dla poduszki:)
Najpierw obliczenia.
Moja poszewka ma mieć wymiar 50x60cm. Potrzebuję zatem materiał o wymiarach 51x151cm. Skąd takie a nie inne wymiary materiału? Już tłumaczę.
- Przód poszewki to 50x60 cm + po 1 cm zapasu na szwy, czyli 51x61cm
- Tył poszewki to 50x60cm + po 1 cm zapasu na szwy, czyli 51x61cm + 4cm na podłożenie brzegu, czyli w sumie 51x65cm
- Zakładka docelowy wymiar ma mieć 50x20cm. Dodaję po 1 cm zapasu na szwy, czyli mamy już 51x21cm + 4cm na podłożenie brzegu, czyli ostatecznie 51x25cm.
51cm to szerokość poszewki, która jest stała. Dodaję wszystkie długości, czyli
61 (przód)+65 (tył) + 25 (zakładka) = 151 cm
I tak oto wiemy, że musimy mieć materiał o wymiarach 51x151 cm:)
Przystępujemy do przygotowania poszewki do szycia.
Na krótszym boku materiału (ten, który ma 51cm długości) zaprasowujemy 4cm materiału do wewnątrz.
Następnie rozkładam zaprasowanie. Brzeg materiału przykładam do linii wyznaczonej przez wcześniejsze zaprasowanie i znowu zaprasowuję. Następnie składam całość po pierwszej zaprasowanej linii. W ten sposób powstaje 2cm zakładka.
Tak samo postępujemy z drugim krótszym bokiem.
Na koniec możemy sobie przyszpilkować zaprasowanie na całej długości.
Układamy materiał lewą stroną do podłoża. Po poprzednich pracach mamy zaprasowane zakładki na dwóch krótszych bokach materiału.
Od jednego z boków odmierzamy 61cm i składamy materiał w tym miejscu (prawą stroną do prawej). Zaprasowujemy linię zgięcia.
Ja tak długo przymierzałam się do zdjęcia, że prawie przypaliłam materiał:))))
Teraz czas na złożenie drugiego krótszego boku tak, aby był on na wierzchu tej "kanapki". Nasze oczy po złożeniu widzą lewą stronę materiału. Ta krótsza część powinna mieć długość 21cm. Zaprasowujemy.
Po złożeniu sprawdzamy czy długość poszewki po złożeniu obu boków ma 61cm. Powinien mieć:) Szerokość jest stała 51cm.
Zszywamy nasze podłożenia na całej długości.
Ponownie składamy nasz materiał po liniach, które wcześniej nam powstały z zaprasowania. Szpilkujemy dłuższe boki.
Przystępujemy do szycia. Zszywamy bok A i C lub tak, jak ja A, B oraz C. Wystarczy jednak zszyć tylko bok A oraz C. Jak kto woli:)
Po zszyciu obrębiamy brzegi, odwracamy na lewą stronę i już oto mamy poszewkę na zakładkę w niecałe 30 minut:)
Ja później jeszcze całość prasuję a następnie przeszywam na brzegach wejście poduszki, aby zakładka nie wychodziła brzydko, kiedy ubierzemy poduszkę. W tym celu odmierzam sobie po 5 cm od każdego z brzegów i przeszywam po szwie, który widoczny jest z szycia podłożenia. Ubieram poduszkę i już jest:)
Mam nadzieję, że to, co napisałam jest zrozumiałe:)))) Jeżeli nie - pytajcie, piszcie a będę doprecyzowywać:)
P.S. Na prośbę - doprecyzowuję końcowe przeszycia, o których piszę.
Nie do końca załapałam, jak robi się to końcowe przeszycie zakładki.
OdpowiedzUsuńNo i ja, i ja też. Ale to pewnie dlatego, że taką poszewkę z zakładką szyję z 3 części (jedna na przód i 2 nierówne na tył) ze względu na wypustkę, a wtedy takie przeszycie robi się z palcem w ... ;)
UsuńJuż dorysowałam:) Teraz lepiej?
UsuńTak,tak, całkiem klarownie, dziękujemy! Jak dla mnie super metoda na poduszkę do spania, bo praktycznie dwie strony nadają się do przytulenia i żaden guzik nie gryzie w ucho :)
Usuńwooow, jestem pod wrażeniem precyzji :) To pewnie dlatego Twoje dzieła są takie wymuskane, a moje ... różnie ;) Ja jak szyłam taką poduszkę, to nigdy nie chciało mi się ani tak dokładnie odmierzać, ani wyciągać żelazka, tylko fajt, fajt i jest...;)
OdpowiedzUsuńFajt, fajt i jest:) i o to chodzi:) Buźka
UsuńSuper kursik! :) Może dzięki Tobie w końcu sama odważę się uszyć poszewkę...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Spróbuj, to naprawdę nie jest trudne a jak uda się uszyć pierwszą to potem już kolejne same spod maszyny wyskoczą:) Powodzenia
UsuńDużo pracy włożyłaś w ten kursik. Jest super. Wszystko zrozumiałe i przejrzyste :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńO i ja szyję identycznie takie poszewki na szybko. A i materiał taki mam, choć akurat w innych celach wykorzystany ;)
OdpowiedzUsuńSuper!
UsuńNastępnym razem spróbuję Twoją metodą, bo faktycznie wydaje się banalna. Tylko, jejku, kiedy to będzie, to nie wiem, bo łatwiej zabrać mi się za nową skomplikowaną spódnicę, niż za zwykłą poszewkę - a czeka osiem w kolejce! ;-)
OdpowiedzUsuńWidzisz...a u mnie te ciuchowe leżą....a te domowe fajt, fajt i jest:)
UsuńSuuper :) Prosto i szybko :) Ja szyje z trzech czesci na zakladke ,chyba przez to ,ze uwielbiam laczyc materialy rozne :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa takie łączone też preferuję, jednak czasami jest mus na takie z jednego kawałka:) Te są najprostsze, takie łączone wymagają więcej zastanowienia:)
UsuńDzięki za kurs. Przyda się :)
OdpowiedzUsuńCieszę się:)
UsuńBardzo wyczerpująca instrukcja :) Wyjaśniłaś wszystko naprawdę dokładnie :) Ja też często wykorzystuję tą metodę
OdpowiedzUsuńŚwietny kurs! Na pewno się w przyszłości przyda :)
OdpowiedzUsuńO to chodzi - aby w przyszłości się przydało:)
UsuńHehe pamiętam moją pierwszą poszewkę na zakładkę... Nie mogłaś napisać tego postu rok temu??? Oszczędziło by mi to spoooooro pracy ;) (wiem, wiem, jeszcze wtedy nie szyłaś.... AŻ TRUDNO W TO UWIERZYĆ!!!! :) )
OdpowiedzUsuń:))))))
Usuńja zrobiłam poszewkę na jasiek równie prostym sposobem z koszuli młodszego syna :D zaszyłam rękawki i dół, ścięłam i zaszyłam ramiona na prosto i mam poszewkę z gotowym zapięciem na guziczki i kieszonką na gumki do włosów :D
OdpowiedzUsuńSuper pomysł!
UsuńDzięki Twojej instrukcji właśnie wyprodukowałam swoją pierwszą poszewkę - wyszła wspaniale :)
OdpowiedzUsuńDziekuję!
Super! Cieszę się. Zapraszam do przesłania zdjęć poszewki. Raz na jakiś czas publikuję prace wykonane przez innych na bazie moich tutoriali. Jeżeli masz ochotę....:)
UsuńSzukałam takiego poradnika, wielkie dzięki :)
OdpowiedzUsuńProszę i polecam się na przyszłość:)
UsuńJakoś nie mogę uwierzyć w te 30 minut? Dziewczyny czy wy też potraficie tak szybko? ile wam się schodzi z typową poszewką 40X40? Mi to zajmuje grubo ponad 2 h ale fakt, że rysuję sobie linie cięcia i szycia, prasuję kilka razy w trakcie szycia, obrzucam wszystko....
OdpowiedzUsuńSerio 2h? Tyle czasu to poszewka na zamek, guziki i szyta z kilku kawałków, tzn. kombinowana. Taka na zakładkę z jednego kawałka to mi zajmuje max 30 minut - wykroić jeden kawałek materiału, zaprasować brzegi zakładki, zszyć, obrzucić brzegi. Ja nie rysuję linii szycia, nie fastryguję, więc może dlatego....Każdy ma swoje tempo i tak naprawdę nie ma znaczenia czy uszyjemy poszewkę w pól godziny, w godzinę czy będziemy ją szyć dwa dni. Najważniejsze mieć z szycia przyjemność:)
UsuńUfff... mi też udało się uszyć. Zeszło się dłużej niż 30min, bo 3 miesięczne dziecko nie pomaga ;) Ta poszewka to pierwsza rzecz jaką w życiu uszyłam. Było trochę prucia, a szwy i tak wyszły mi krzywo... Mimo to końcowy efekt jest zadowalający ;) przekopałam cały internet, a u Ciebie spodobało mi się najbardziej :) dziękuję za instrukcje - będę tu zaglądać częściej!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Twoja pierwsza poszewka jest i cieszy oczy:) Z takim malutkim dzieckiem to wyczyn nie lada, bo pewnie musiałaś się odrywać co chwilkę od pracy. Jeżeli masz ochotę pokazać poszewkę większej ilości osób to zapraszam - przyślij do mnie zdjęcia i swoje wspomnienie z szycia w formie tekstu a ja go opublikuję i pokażę:)
Usuńdobra robota widzę, że znasz się na rzeczy. Wystarczy chwilka wolnego czasu i można wyczarować coś bardzo ciekawego.
OdpowiedzUsuńNie znam się:) ale kombinuję, tzn. próbuję, wymyślam....Czasami udaje mi się:)
UsuńKurs najlepszy w sieci :) 6 poszewek 35x35 uszytych, pościel uszyta. Wszystko dzięki Tobie!! Choć u mnie szycie trwało chyba ze 3x 30 minut, to i tak jestem zachwycona. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńŚwietna instrukcja :-) Zawsze szyłam poszewki na zamek albo guziki, a tu taka ekspresowa poszewka. Podoba mi się pomysł, ponieważ mam dwójkę dzieci.W tym 4miesieczne maleństwo i nie mam czasu na szycie, które lubię.
OdpowiedzUsuńNa pewno skorzystam z tej instrukcji, jest w sam raz dla osoby początkującej takiej jak ja. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuń:) Tak, taka poszewka jest super na początek. Pozwala cieszyć się z uszytej rzeczy, nie zniechęca skomplikowaniem, więc....do dzieła :)
Usuńsuper sprawa, robienie własnej poduszki ja zawsze kupowałam w sklep internetowy kołdry bo nie wiedziałam, że samemu można też takie ładne i fajne poduszki uszyć, a one nadają się do spania czy tylko są do dekoracji? bo wyglądają pięknie ;p świetnie wszystko wyjaśnione jak takie zrobić więc pewnie spróbuję na tygodniu ;)
OdpowiedzUsuń" W tym celu odmierzam sobie po 5 cm od każdego z brzegów i przeszywam po szwie, który widoczny jest z szycia podłożenia. " KOMPLETNIE nic nie rozumiem
OdpowiedzUsuńAdela ratuj! Na stare lata uciekłam z Warszawy w Bieszczady i ucze sie różnych nowych czynności (wczesniej praca w korporacji więc zero przetworów, gotowania , nie mówiąc o szyciu ;). Wzięłam się za szycie własnie i utknełam przy twojej poszewce. Wiem, że prosta dla obyyuch z maszyna. Nie dla mnie ;(. Błagam, rozrysuj taką na rozmiar końcowy 40x40 cm. Plizzzzz...
OdpowiedzUsuńsłab wytłumaczone. Wydaje sie to strasznie skomplikowane a wiem ze szycie poszewki to łatwizna.
OdpowiedzUsuńZdaję sobie sprawę, że moje instrukcje nie do każdego trafią w sposób zrozumiały. Metody szycia opisuję najlepiej jak potrafię i choć szycie poszewki to łatwizna to nie taka łatwizna już napisać i pokazać to tak, aby łatwizną było :) Dziękuję za Twój głos i liczę na to, że napiszesz instrukcję mniej skomplikowaną od mojej, z którą podzielisz się ze mną i moimi czytelnikami. Sama chętnie podpatrzę jak Ty sobie radzisz z szyciem poszewki i chętnie się czegoś nowego nauczę. Pozdrawiam
UsuńSuper ale niestety nie do końca jest jasne to końcowe przeszycie :)
OdpowiedzUsuń