grudnia 21, 2014
Choinki czas to wspomnień czas.... blog o szyciu, blog szycie, jak uszyć poduszkę na zamek kryty, jak uszyć poszewkę na jasiek, jak wszyć zamek kryty, poduszka, szyciowy blog
Święta to taki specyficzny czas. Jedni uwielbiają te kolorowe lampki, dźwięk kolęd, wszechogarniającą świąteczną wizualizację. Inni najchętniej uciekliby gdzieś daleko, gdzie magia Świąt ich nie dopadnie. Bez względu na to, jaki mamy stosunek do tego okresu w grudniu, Święta były, są i będą. Dla mnie osobiście Święta to fajny czas. Nawet to gotowanie, pieczenie, tworzenie dekoracji ma swój urok, choć gotować jakoś specjalnie nie lubię:) Święta to również czas wspomnień, bo to, w jaki sposób je spędzamy odkłada się w pamięci. Ja osobiście przykładam dużą wagę do tego jedynego w swoim rodzaju czasu.
Skoro Święta to czas wspomnień to motywem świątecznym postanowiłam udekorować rzeczy, które przygotowałam dla osób biorących udział w konkursie ze wspomnieniem (przeczytać możecie o nim tutaj). Choinka jako motyw przewodni....
Chciałam obdarować moje blogowe czytelniczki czymś, co sprawi im radość. Trudno jednak przygotować coś wyjątkowego dla osób, których tak naprawdę nie znam, nie wiem jakie kolory są im bliskie, jaki preferują styl, itp. Długo zastanawiałam się....Przeglądałam blogi tych, które takowe prowadzą. Szukałam jakiegoś punktu zaczepienia. W efekcie postanowiłam, że przygotuję coś, co odzwierciedla po troszkę mnie. Zatem podusie, które powstały są takie jak ja - w kolorach które lubię, w połączeniach tkanin, które są mi bliskie. Z pozoru jednakowe a tak naprawdę każda inna. Cztery podusie dla czterech wyjątkowych osób.
"Może niezbyt idealne,
ale z sercem tworzone,
W wypustkę w szyciu
wyposażone,
Choinką
przyozdobione..."
Mam nadzieję, że te podusie będą dla Obdarowanych wspomnieniem na lata...
10 komentarzy:
Zaangażowałam się w 100% tworząc ten post. Teraz czas na Ciebie, bo przecież wspólnie tworzymy ten blog, choć ja nim administruję. Będzie mi niezwykle miło, jeżeli:
a) zostawisz komentarz pod wpisem - każde Twoje słowo to dla mnie cenna wskazówka i sygnał, że jesteś ze mną
b) polubisz mój profil na FB - dzięki temu będziemy w ciągłym kontakcie
c) możesz mnie śledzić na Instagram i Pinterest, gdzie oprócz szyciowych tematów pokazuję troszkę mego prywatnego życia, ale uprzedzam - nie robię tego zbyt często (brak odpowiedniej ilości czasu)
Jeżeli ten wpis uważasz za cenny, podziel się nim proszę ze znajomym, udostępnij na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ale ładne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne i bardzo oryginalne : ) No i mają wypustki,które ja też osobiście uwielbiam : ) Pozdrawiam świątecznie i pędzę ogarniać mój chaos-jeszcze dziś szyłam zamówienie dla niedobitków,jutro wyłączam telefon i udaję,że nie ma mnie w domu ; ). Buziaki : ) *
OdpowiedzUsuńŚliczne! Na pewno się spodobają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Genialnie, super podusie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
wyglądają rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńŚwietne podusie. Bardzo podobają mi się kolory ;)
OdpowiedzUsuńa ja w końcu mogłam swoją obejrzeć. Mama mi ja przywiozła:). Jest piękna. Kolory idealnie moje. Moje wspomnienia były związane z moimi Rodzicami i dlatego podusia zostaje u Nich:). Jeszcze oraz dziękuje i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmarta em em
Marto, cieszę się, że podusia Ci się podobała. Cieszę się, że może cieszyć oczy Twoich rodziców. Pozdrawiam
UsuńBardzo Wam wszystkim dziękuję za miłe słowa odnośnie poduszek. Cieszę się, że Wam się podobają. Chciałam aby były troszkę inne niż wszystkie i Wasze słowa utwierdzają mnie w tym, że choć troszkę to się udało:) Dziękuję!
OdpowiedzUsuńA ja próbuję uszyć poszewke na poduszkę i w ogóle mi nie wychodzi... Może mi doradzisz, powiesz co robię źle. Zaczynam szyć igła wbije się raz w materiał i dalej nie chce szyć.wciąga nitki do środka i musze wyjąć nić z bębenka tamte powyciagac i od nowa to samo...
OdpowiedzUsuń