Z moim szyciem i blogowaniem jest tak, jak z kulą śniegową. Znacie efekt kuli śniegowej? Zaczynamy od czegoś mikro, rozpoczynamy jakiś proces a on rozrasta się stopniowo, stając się coraz większym i większym, coraz poważniejszym...Tylko trzeba uważać, żeby ciężar kuli nas nie przygniótł: :)
Usiadłam sobie kiedyś do maszyny i tak
szyłam, prułam, szyłam, prułam. Do dzisiaj szyję i coraz mniej
pruję. Wciąż też się uczę. Szyję lepiej lub gorzej, tworzę rzeczy małe i
duże, zwyczajne i bardziej wymyślne. Czasami w swoich działaniach bywam
ostrożna, czasami idę na żywioł...
Te kilka pierwszych miesięcy tego roku to czas niebywałego przyspieszenia. Zaczęłam swoje uszytki wypuszczać w świat. Wzięłam udział w konkursie i jak wiecie zostałam jego laureatką, z czego bardzo jestem dumna i bardzo się cieszę. Nagroda zdobyta w tym konkursie stoi u mnie w domu i przysparza mi sporo radości. Kiedy więc któregoś dnia otrzymałam wiadomość e-mail z informacją, że to nie koniec....pomyślałam, że to żart. Naprawdę! Byłam przekonana, że takie rzeczy są niemożliwe, aby w jednym konkursie zostać dostrzeżoną i docenioną przez tyle osób - przez Was, którzy mnie odwiedzacie i wspieracie, przez Jury konkursowe a także...
To już chyba czas, aby wyjść z cienia....i to dosłownie. Był czas, gdy na blogu było mnie mniej. Był czas, gdy na moim profilu na Facebook (tutaj
klik) wspominałam mimochodem, że:
- pracuję nad czymś wyjątkowym,
- szyję coś specjalnego,
- mam głowę pełną wrażeń,
- nie wiem czy sobie poradzę, itp.
No i uszyłam
już jakiś czas temu to pochłaniające mnie COŚ (
w kolorystyce, która w mojej ocenie mnie identyfikuje, czyli biel-granat-czerwień) a teraz nadchodzi czas, aby pokazać to
światu. To dla osób kreatywnie zakręconych wymyślałam i tworzyłam projekt, który pochłonął mnie na kilka długich wieczorów. Dla osób takich jak jak Ty i ja :)
To COŚ nie jest niczym nadzwyczajnym (choć starałam się
bardzo), ale niezwykłe jest miejsce, gdzie można go zobaczyć. Adela Szyje ma swój debiut
medialny w ramach realizacji
NAGRODY SpeCiaLnej w Konkursie Szyciowy
Blog Roku 2014.
Wiem, wiem, że to niemożliwe, bo sama na początku
troszkę nie wierzyłam, ale wydarzyło się. Mój blog został wybrany jako
ten, który otrzyma publikację w pierwszym polskim magazynie handmade
Mollie Potrafi. Już za kilka dni można wybrać się do kiosku po cieplutki numer. Już dzisiaj można Mollie z moim projektem torby kupić w przedsprzedaży w Ulubionykiosk (tutaj-
klik). Zapraszam!
Teraz już
wszystko wiecie.
Adela Szyje w Mollie Potrafi! Wybaczcie, że chciałam tę informację zachować dla siebie do
dnia pojawienia się najnowszego numeru w kioskach. Nie chciałam zapeszyć i takie tam...
Choć moja przygoda z Mollie już za mną (bo już uszyłam co uszyć miałam), to współpracę wspominam ciepło i
miło. Cieszę się, że mogłam na swojej szyciowej drodze doświadczyć czegoś nowego.
Dzisiaj już tylko mam tremę - większą niż przed maturą....
P.S. Dwa egzemplarze Mollie Potrafi z moim projektem trafi do dwóch osób, które zostawią komentarz pod tym wpisem. Wyniki ogłoszę 26 czerwca 2015. Na moim profilu Facebook również do rozdania dwa egzemplarze - zapraszam!
|
Zdjęcie okładki magazynu Mollie Potrafi pochodzi ze strony www.ulubionykiosk.pl |
Gratuluję Adelo, często zaglądam i podziwiam Twoje umiejętności. Szukam inspiracji i być może Twoja torba zachęci mnie do uszycia dla siebie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Zachęcam Cię do uszycia torby. Przyznaję, że jest to projekt raczej z kategorii trudne, ale w poniedziałek zapraszam na blog - postaram się opisać torbę, dać wskazówki odnośnie szycia, itp.
UsuńJak już pokazywać się światu, to w wersji tricolor, żeby każdy mógł poznać, że to Adela szyje, nikt inny :) Wielkie, wielkie gratulacje, piękny debiut! Teraz rozumiem, że nie chciałaś puścić farby, ale troszkę troszeczkę zgadłam, co nie?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie skryjesz się na stronach za torbą? ;-) Ta wygląda imponująco i łatwo poznać po precyzji ( i kolorystyce naturalnie), że jest Twoja - przyjemnie jest być rozpoznawalnym, tak myślę :)
Brawo, Adelo, to wspaniałe podsumowanie półrocza, jak ja się cieszę z Twojego kolejnego sukcesu! A do końca roku jeszcze daleko i jako jedna z Twoich zwariowanych fanek czekam na dalsze niespodziewanki!
<3
J.
Och, nawet nie wiesz jak bardzo chciałam się pochwalić wcześniej :) troszkę zgadłaś :)
UsuńTorba celowo powstała w takiej a nie innej kolorystyce. Chciałam ją zrobić w innej tonacji, ale po przemyśleniach....w jakiś sposób czuję się związana z bielą-granatem i czerwienią....Czy przyjemnie jest być rozpoznawalnym? Nie wiem, bo nie czuję się rozpoznawalna :)
Dziękuję za to, że jesteś, że kibicujesz i cieszysz się z moich sukcesów. Dziękuję
Moje gratulacje! Ależ musisz być z siebie dumna. Torba jest naprawdę piękna :)
OdpowiedzUsuńJestem z siebie dumna a kiedy czytam, że torba się podoba to wiem, że warto było. Pozdrawiam
UsuńRównież gratuluję, Świetne porównanie do tej kuli śniegowej. Jeszcze raz gratuluję i życzę dalszych sukcesów. A ten magazyn to na pewno jutro kupię :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Bardzo!
UsuńGratuluję i cieszę się razem z Tobą z Twoich sukcesów : ))). Niech szyje Adela !!!
OdpowiedzUsuńMoniko! Nawet nie wiesz jak miło mi czytać to, co napisałaś....
UsuńAle czadowo!!!! Gratuluję! Mam nadzieje, że teraz nie zwolnisz tempa, bo bardzo lubię tutaj zaglądać. Będę wyglądać kolejnych Twoich sukcesów :D
OdpowiedzUsuńDziękuję ! Rzeczywiście ostatnio troszkę mniej pokazuję na blogu. Miałam naprawdę ciężką pierwszą połowę roku...sporo kłopotów, chorób i rodzinnych zawirowań. Ten rok nie jest dla mnie łaskawy prywatnie choć wydawać by się mogło, że los mi sprzyja. Staram się jednak "połapać" wszystko...co nie jest łatwe :) Obiecuję, że będę starała się trzymać tempo na tyle, na ile pozwolą mi na to okoliczności. Kocham szycie!
UsuńGratulacje!!! Jestem bardzo ciekawa tego magazynu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę dalszych sukcesów i wyzwań :)
Dziękuję. Bardzo, bardzo.
UsuńGratuluję sukcesu !!! Tobra jest rewelacyjna ,idealna na nadchodzace wakacje :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Mam nadzieję, że taka torbę będziecie mogli wszyscy dla siebie uszyć dzięki Mollie Potrafi!
UsuńOgromnie gratuluję!!!
OdpowiedzUsuńŻyczę dalszych sukcesów! :)
P.S. Ja dzięki temu, że trafiłam na Twój blog odkryłam w sobie pasje do szycia. Głowę mam pełną pomysłów, ale jako laik muszę realizować wszystko małymi kroczkami. Jeden z nich już niedługo, bo w związku ze zbliżającymi się urodzinami kupię sobie prezent - Maszynę do szycia!!!
Zaglądać tu będę w związku z tym jeszcze częściej :))
Marto - małymi kroczkami dojdziesz do celu! Ja również stosuję metodę małych kroczków i nie narzekam, chociaż czasami chciałoby się....Trzymam kciuki za rozpoczęcie Twojego szycia i zapraszam - rozgość się, bądź ze mną i jeżeli będzie taka potrzeba - pytaj. Zawsze pomogę ja albo osoby, które tu ze mną są. Uwierz - są tutaj naprawdę najwspanialsze i bardzo pomocne osoby.
UsuńGratuluję :-D To sukces i uwieńczenie dbałości o pasję! Jest czym się pochwalić. Życzę kolejnych publikacji, które z chęcią podglądne. A torba zapowiada się bardzo zacnie ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję !
UsuńJest czego gratulować :) Gratulowałam już wygranej, ale to taka nagroda, że można bez przerwy :) A nie masz co się tremować, pewnie spisałaś się na medal z publikacją w Mollie :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy spisałam się na medal - to ocenią te osoby, które spróbują uszyć torbę. Wiem jednak, że tworzenie tutoriala do czasopisma jest trudniejsze niż pisanie na blogu. Starałam się:)
UsuńNo nie, wczoraj przeglądałam ten numer Mollie, czy warto go kupić i tak spojrzałam na tą torbę i myślę sobie że jest taka "Adelowa", jakbym gdzieś już te kolory widziała. Ale tekst był za mały więc tylko na zdjęcia patrzałam. A Ty dzisiaj potwierdzasz że to Twoje dzieło! Gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńNaprawdę tak pomyślałaś, że jest taka "Adelowa"? Radość ma nie zna granic :) Kiedy projektowałam tę torbę to długo zastanawiałam się nad kolorystyką. Temat był wakacyjny, więc miałam duże pole do popisu....Wybrałam jednak te kolory i te tkaniny, bo w jakimś sensie czuję się z nimi związana. Przez przypadek stały się niejako moją wizytówką i chciałam to wykorzystać do pokazania Adela Szyje. Jeżeli piszesz, że choć przez chwilkę przemknęła Ci przez głowę myśl, że ta torba jest taka moja, to...ach.....serce me się raduje :)
UsuńTak, ta torba jest bardzo Twoja:) I to była moja pierwsza myśl jak przeglądałam demo. Ja też jestem mile zaskoczona że moje myśli skręciły na dobre tory! Bo fajnie jest też rozpoznawać czyjś styl :) Pozdrawiam :)
UsuńPiękna torba :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i spokojnej nocy życzę c;
Dziękuję! Zajrzę na pewno!
UsuńŚwietna inspiracja! Spełnienie marzeń. Trzeba dążyć do tego, aby takich sukcesów było więcej. :) Gratuluję! :D
OdpowiedzUsuńTrzeba szyć! Jak się coś kocha i lubi to marzenia się spełniają - wcześniej lub później!
UsuńTorba super! W moich ulubionych morskich kolorach!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńW takim razie nie mogę się doczekać, kiedy przyjdzie moja prenumerata:-)
OdpowiedzUsuńGratulacje. Jesteś niesamowita!!!!
OdpowiedzUsuń