Moje spostrzeżenia z pracy:
- Wszywanie sznurka do lamówki jest dosyć trudne, tym bardziej, że nie mam odpowiedniej do tego stopki.
- Materiał lamówki "tańczył" mi pod stopką i utrzymanie prostego ściegu było dla mnie trudne. Nie zdradzę ile razy musiałam pruć i szyć na nowo:)
- Po wszyciu wypustki między dwa kawałki materiału postanowiłam przeszyć jeszcze z wierzchu i to był strzał w dziesiątkę - zdecydowanie lepiej wypustka się układa i jakoś lepiej to wygląda.
- Jako wypełnienie zastosowałam owatę - ciekawe jak się będzie zachowywać po pierwszym praniu?
Lalka w wózku przykryta, córka zadowolona a ja postanowiłam z rozpędu uszyć zestaw kolejny, tym razem bez wypustki.
Adela, jak już Ci mówiłam/pisałam, bardzo ładne są te lalkowe uszytki. I widzę, że i z szyciem i z blogiem idziemy dość równo! I obie etatowe mamuśki... Możemy sobie ręce podać :D Bardzo mi się miło zrobiło, że wrzuciłaś mojego bloga do swoich obserwowanych, dziękuję :D
OdpowiedzUsuńMagdiczka - dziękuję za komentarz. Mój blog jak i szyciowe dzieła to raczkowanie, ale doszłam do wniosku, że jak coś robić to z rozmachem, hahaha. Stąd jak jest szycie to jest i blog:)
UsuńMamusią etatową jestem i całkiem mi z tym dobrze, choć jak każda kobieta chciałabym móc się realizować, więc skoro na razie nie zawodowo to szyciowo. Twojego bloga przeczytałam w całości i jest na mojej liście, bo podoba mi się to, co szyjesz. Już nawet podglądnęłam co nieco u Ciebie i zapisałam sobie na listę szyciowych marzeń:) Pozdrawiam i zapraszam częściej:)
Dziękuję Ci bardzo! Ja mam bloga, żeby zapisywać to, co uszyję, zanim rozdam po ludziach :) Powodzenia z szyciem, bo widzę, że podobnie jak mnie bardzo Cię to cieszy :)
UsuńOj cieszy:)
OdpowiedzUsuńWypustke latwiej przyszywa sie jak najpierw przyszyjesz ja szerszym sciegiem do jednej czesci materialu, a dopiero pozniej polaczysz wszystkie warstwy razem. Dobrze szyje sie wypustki stopka do wszywania zamkow, ktora jest na wyposazeniu maszyny. Ale i tak sobie poradzilas bardzo dobrze i posciel wyglada bardzo elegancko.
OdpowiedzUsuńWitaj Kamysiu! Bardzo dziękuję za radę. Spróbuję tak następnym razem. Ja zszywałam wszystko jednym szyciem a potem stebnowałam na wierzchu. Stopki do wszywania zamków nie posiadam:( Moja maszyna stareńka jest, z 1965 roku....próbowałam zakupić taką stopkę do niej, ale póki co nie znalazłam, więc radzę sobie jak mogę zwykłą stopką. Cieszę się, że podoba Ci się moje dzieło.
UsuńPozdrawiam i zapraszam ponownie.