Słonie...Uwielbiam słonie - zarówno te żywe, te będące figurkami jak i te uszyte z materiału. Słoń wzbudza we mnie pozytywne emocje. Niby taki duży, z wielką trąbą, wielkimi uszami, ociężały a jednak milusi. Zwróciliście kiedyś uwagę jakie słonie mają piękne oczy?
Będąc ostatnio z dziećmi w ZOO Wrocław, najwięcej czasu spędziliśmy, zaraz po Afrykarium, właśnie przy wybiegu słoni. Przypuszczam, że Wy również słoniki lubicie, bo to właśnie tą własnoręcznie uszytą maskotką chwalicie się najczęściej. Część Waszych słoni prezentowałam we wpisach Szyję z Adelą (
tu oraz
tu) a także na profilu
FB.
Słoń to maskotka, którą stosunkowo łatwo jest uszyć. Mój pomysł na uszycie słonia pokazywałam już dosyć dawno temu na moim blogu (
klik). Wiele już osób z tego tutoriala skorzystało i liczę na to, że jeszcze więcej osób zachęcę do tego, aby uszyli słonia. Słonia, który może pomóc innym. Słonia, który rozjaśni dzień dziecku. Dziecku, które w swoim życiu słońca nie dostrzega....bo w tym zabieganym świecie, gdzieś obok nas, są małe dzieci z zaburzeniami psychicznymi, które muszą być leczone na psychiatrycznym oddziale zamkniętym dla
dzieci...
Jakiś czas temu dostałam e-mail od
Fundacji Słonie na Balkonie. Zostałam zaproszona do udziału w akcji Setki Słoni
dla Dzieciaków. Oczywiście do akcji się przyłączam a przy okazji chcę Was zachęcić do udziału i uszycia słonia. Może to będzie Wasz pierwszy samodzielnie uszyty słoń, może kolejny - nie wiem, ale chciałabym bardzo, abyśmy naszą szyjącą rodziną się zebrali i zrobili pożytek z pasji, której się oddajemy. Czy uda nam się uszyć setkę słoni dla dzieciaków?No dobra, nie musi być setka choć fajnie byłoby jakby nam się to udało:)
Cała akcja jest prosta bardzo- należy uszyć słonia.
Jak ma wyglądać? Zwyczajnie - słoniowo:) Wykrój na słonia znajdziecie tutaj - klik , ale pamiętajcie, że wcale ten słoń nie musi być taki, jak na na wykroju. Może być mniejszy, może być większy, może być zupełnie inny. To, co ważne - musi być bezpieczny dla dziecka, więc druciki odpadają, guziki mogą być, ale zwróćcie uwagę aby były dobrze umocowane.
Słonie, które uszyję ja a może i ktoś z Was, pomogą najmłodszym pacjentom Szpitala Psychiatrycznego
w Łodzi im. dr J. Babińskiego. SETKI SŁONI DLA DZIECIAKÓW to akcja, która ma pokazać
dzieciom, że nie są w szpitalu psychiatrycznym za karę i że są osoby, które
życzą im siły i szczęścia.
Jeżeli chcecie wraz ze mną przyłączyć się do tej akcji, to uszyjcie słonia i przekażcie go na potrzeby Fundacji Słonie na Balkonie.
Dla chętnych dodam jeszcze, że Fundacja zorganizowała przy okazji całej akcji konkurs. Wszystkie słonie, które zostaną przesłane do 20 kwietnia 2015 roku na adres Fundacji wezmą udział w konkursie, w którym można wygrać maszynę do szycia ufundowaną przez Sklep Przemysłowy Wójcik i Spółka w Łodzi. Jak wziąć udział w konkursie?
- Należy wykonać słonia dowolną techniką. Pamiętaj tylko, że zabawka powinna być bezpieczna dla dziecka.
- Konkursowe słonie należy przesyłać do 20 kwietnia na adres Fundacj ul. Gdańska 90 lok 3-1, kod 90 - 508 Łódź
- Od 20 – 30 kwietnia na facebooku Fundacji SŁONIE NA BALKONIE odbędzie się głosowanie na najatrakcyjniejszego dla internautów słonia.
- 30 kwietnia – rozstrzygnięcie konkursu. Zwycięzca otrzyma maszynę do szycia ufundowaną przez Sklep Przemysłowy Wójcik i Spółka z Łodzi
- 2 maja – Zwycięska 15 słoni trafi na charytatywną aukcję allegro Fundacji. Każdy słoń zostanie wylicytowany na realizacje programu terapeutycznego dla dzieci, które wychodzą ze szpitala.
Jeżeli będziecie mieli ochotę przyłączyć się ze mną do akcji i uszyjecie słonia dla dzieciaków, to proszę zróbcie zdjęcie Waszemu słonikowi przed wysłaniem go do Fundacji.
Następnie zdjęcia słonia wraz ze zgodą na publikację prześlijcie do mnie.
Po 20 kwietnia 2015 zrobię galerię wszystkich słoników,
które powstały dla dzieci - podopiecznych Fundacji Słonie na Balkonie.
Jeżeli jeszcze się wahacie, nie wiecie jak uszyć słonia, to zostawiam Wam małą pomoc - tutorial, który kiedyś przygotowałam a teraz może być bardzo pomocny.
Instrukcja znajduje się w tym wpisie - klik - ale aby było łatwiej tutaj również wklejam:)
Wykrój na słonia znajdziecie tutaj - klik
KROK 1 - PRZYGOTOWANIE WYKROJU
Drukujemy wykrój słonia
Wycinamy wykrój z wydruku - ja założyłam, że wykrój posiada zapas na szwy, ale czy tak jest? Nie wiem:)
KROK 2 - WYBÓR MATERIAŁÓW
Przygotowuję kawałki materiałów, które potencjalnie wykorzystam do uszycia słonia oraz kawałek owaty.
W zasadzie krok 2 mógłby być krokiem 1, ale....:)
KROK 3 - WYKRÓJ SŁONIA Z MATERIAŁU
Po twórczym procesie myślowym, decydujemy, który materiał będzie tułowiem słownia, a który uszami.
Składamy dwa kawałki materiału na tułów prawą stroną do prawej. Mogą to
być dwa różne wzory, albo jeden ten sam. Wszystko zależy od naszej
fantazji - jedna strona słonia może być inna i druga inna:) U mnie tułów
słonia to białe grochy na szarym tle. Na tak przygotowane dwa kawałki
materiału układam pierwszą część tułowia słonia (ta bez trąby) i
odrysowuję na materiał a następnie wycinam.
Podobnie postępuję z częścią z trąbą i uszami. Przy uszach wycinam jeszcze ich kształt z owaty.
Mam wycięte z materiału wszystkie elementy słonia oraz dodatkowo uszy z owaty, czyli:
2 x tył tułowia słonia
2 x przód tułowia słonia (ta część z trąbą)
4 x uszy słonia
2 x uszy słonia z owaty
KROK 4 - SZYJEMY USZY
Układamy wycięte z materiału uszy prawa strona do prawej.
Ja chciałam, aby uszy słonia wypełnione były kawałkiem owaty, więc pod spód układam jeszcze wycięte ucho z owaty.
Tak przygotowaną "kanapkę" spinam szpilkami
Zszywam ściegiem prostym i wywijam na prawą stronę - owata ładnie po wywinięciu jest wewnątrz:)
Wymyśliłam sobie, że uszy słonia będą przestebnowane na obwodzie, więc
to robię. Nie jest to jednak konieczne, ponieważ uszy bez stebnowania są
równie piękne.
Cały proces szycia powtarzamy i na koniec mamy dwoje uszu gotowe:)
KROK 5 - SZYJEMY BOK SŁONIA
Układamy tył tułowia słonia lewą stroną do podłoża.
Na to kładziemy ucho - brzeg ucha do brzegu tułowia słonia.
Na to kładziemy prawą stroną do ucha część z nosem słonia.
Spinamy szpilkami i zszywamy
Po zszyciu odginamy trąbę i oto mamy jeden bok słonia gotowy.
Możemy się zabrać za przygotowywanie drugiego boku słonia lub tak jak
ja:) za stebnowanie linii zszycia tułowia słonia z uchem:) Ja
przestebnowałam, bo taką miałam fantazję:)
KROK 6 - ZSZYWAMY DWA BOKI SŁONIA
Kiedy mamy gotowe dwa boki słonia to czas na ich zszycie, aby powstał słoń.
Układamy jeden bok słonia z uchem lewą stroną do podłoża.
Na to układamy drugą stronę słonia z uchem prawą stroną do prawej.
Całość spinamy szpilkami albo fastrygujemy - jak kto woli. Aby mieć
pewność, że dobrze złożyliście materiał sprawdźcie, gdzie są uszy
słonia. Jeżeli są wewnątrz tej kanapki - na pewno jest dobrze:)
Zszywamy słonia pamiętając o tym, aby zostawić mały otwór na wywinięcie.
Ja zostawiam sobie ten otwór na "zadku" słonia:) Po zszyciu wywijamy na
prawą stronę i nasz słoń jest gotowy do wypełnienia!
Ja wszystkie zabawki-przytulanki szyję ściegiem prostym, dosyć gęstym,
bo wg mojej maszyny gęstość ściegu mam ustawioną na 2 - co prawdą wg
4-stopniowej skali to połowa....ale po testach gęstość 2 jest dla mnie w
sam raz:)
KROK 7 - WYPEŁNIAMY SŁONIA
To jedna z ważniejszych niemal części z całego procesu produkcji słonia.
KROK 8 - CIESZYMY SIĘ ZE SŁONIA - PRZYTULANKI
Tak oto nasz słoń przytulanka jest gotowy:) Ma zadartą trąbę, wesołe uszy i cały jest śliczny i mięciutki:)
Możemy go ozdobić wg potrzeb - doszyć oczy, zrobić uśmiech, doszyć kły,
itp. - zależy jak nam w duszy gra:)
WYSTARCZY KLIKNĄĆ W OBRAZEK I ODDAĆ GŁOS
Adelko kochana : ) a czy mogę uszyć więcej niż jednego ? Bardzo mi się podoba ta akcja i włączam się do niej : ).
OdpowiedzUsuńNo pewnie! Ja sama mam zamiar uszyć kilka, bo to zawsze bliżej do setki:) Cieszę się, że weźmiesz udział i dziękuję.
OdpowiedzUsuń: )))
UsuńFajnie, że napisałaś o tej akcji, na pewno zgłosi się więcej osób :) Ja się dowiedziałam o niej z fb i mam już przygotowane projekty dwóch słoników, myślałam, że muszę wybrać jeden, ale w takim razie uszyję oba ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Dżasta
Myślę, że im więcej uszyjemy tym więcej dzieci je otrzyma. Jeżeli masz ochotę uszyć dwa to super!
UsuńI ja się przyłączę. Skoro lalkę uszyłam, to i słonia dam radę :-)
OdpowiedzUsuńPewnie, że dasz! Dziękuję!
UsuńSuper, że piszesz o takich rzeczach! :) Może i mi się uda coś zmajstrować :) hmm a może nawet wysłoniować? ;)
OdpowiedzUsuńSłoniuj, słoniuj:) Ja zamierzam w najbliższe wolne dni coś uszyć:)
UsuńJa również uszyję słonika :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie!
UsuńTeż właśnie jestem w trakcie szycia dwóch słoników na tą akcję! :)
OdpowiedzUsuńKolejna dwójka dzieciaczków będzie miała słonika do przytulania. Super!
UsuńNo to do szycia - ODMARSZEROWAĆ! :)))
OdpowiedzUsuńTak jest!:)
Usuń20 kwietnie - jest czas. Przyłączam sie :-)
OdpowiedzUsuńCzasu jest sporo, cieszę się więc, że i Ty się przyłączysz:)
UsuńMoje dwa kwiecistouche już poleciały do Fundacji. Może uda mi się uszyć jeszcze więcej do tego czasu. Mam nadzieję, że rozjaśnią choć troszkę dziecięce smuteczki
OdpowiedzUsuńBrawo! Na pewno dzieci będą szczęśliwsze
UsuńThimbleLady potwierdzamy! już są z nami. Dziękujemy w imieniu dzieciaków. Mocno pozdrawiamy
UsuńTeż uszyje ;)
OdpowiedzUsuńSuper:)
UsuńAdela, wykrój wydrukowałam, ale mam małą zagwostke jako początkująca- czym wypchać? i gdzie to kupić? pozdrawiam. Gosia
OdpowiedzUsuńWypchać można wszystkim - watą, ścinkami owaty. Sporo dziewczyn wypycha zabawki wypełnieniem, które jest w poduszkach. Ja stosuję i polecam kulkę silikonową Sili. Myślę, że jeżeli nie szyjesz zabawek to spokojnie możesz wypchać zwykłą watą albo z poduszki-wypełnienia. Taką poduszkę-wypełnienie można kupić w każdym markecie i kosztuje kilka złoty.
UsuńAdela jesteś wspaniała! dzięki za słoniki i pomoc w rozpowszechnianiu info o akcji. Dziękujemy w imieniu naszych maluchów. W skali roku na oddziale przebywa ponad 500 pacjentów, więc każdy słoń jest na wagę złota. Ze słoniowym pozdrowieniem !
OdpowiedzUsuńOby każde dziecko z tych 500 dostało swojego słonia. Wierzę w to, że jak się wszyscy zmobilizujemy to każde dziecko otrzyma swojego przyjaciela:)
UsuńI ja się przyłączam - jest MOC!!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper! Jest MOC!!!!
UsuńWitam, co prawda u mnie początki jeśli chodzi o szycie ale dołączam się do akcji !:) ze słonikiem powinnam sobie poradzić ;) hmm tylko dziewczęta jakiej wielkości te słoniki szyjecie ?:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że weźmiesz udział:) Myślę, że rozmiar nie ma znaczenia. Ja jak wydrukowałam szablon to zajął mi niecałą kartkę A4, więc słonik będzie mniej więcej takich wymiarów:) Pamiętaj, że może być mniejszy lub większy.
UsuńAdelko kochana namówiłaś mnie i uszyłam dziś słonika, tylko jeszcze mam obawy, czy aby na pewno się nada na wysyłkę ;)
OdpowiedzUsuńhttp://kajtworzy.blogspot.com/2015/03/soniki-mikny-kremowo-rozowy.html
Dzięki Tobie dołączyłam do akcji :*
OdpowiedzUsuńTu można zobaczyć słoniową rodzinkę, która jutro jedzie do Łodzi :)
http://popelka1.blogspot.com/2015/03/setki-soni-dla-dzieciakow.html
Witam jestem w akcji. Myślę ze te słoniki fajne będą.
OdpowiedzUsuńDowiedziałam się o akcji od Moniki -"Pod skrzydłami Anioła". Przyłączam się i ja. Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńAkcja tak mi się spodobała,że chętnie rozpowszechnię ją w szkole! Z racji, że to technikum odzieżowe, na pewno znajdzie się wiele chętnych ! :) Im więcej tym lepiej ! :)
OdpowiedzUsuńMoje słonie, trzy sztuki, właśnie skończyły się szyć! :) Z Twojego bloga dowiedziałam się o akcji i skorzystałam skwapliwie z tutorialu, którym się podzieliłaś, wielkie dzięki :) Mam nadzieję, że nasze słonie spotkają się czekając na nowych małych właścicieli :)
OdpowiedzUsuńzachęciłaś mnie do działania. Bez sensu tak siedzieć i nic nie robić skoro takiego super słonia można stworzyć w pół godziny:) dziś po pracy zamierzam uszyć i wysłać:)
OdpowiedzUsuńsuper akcja. Przyłączam się!
OdpowiedzUsuńJutro drukuję wykrój i do dzieła !;)
Adelko, jakiś czas temu na jednym z forów internetowych trafiłam na ten sam wykrój, ale skan z jakiegoś czasopisma i miał dołączony w języku angielskim opis, który dziewczyny sobie wzajemnie tłumaczyły. Wychodziło, że trzeba dodać chyba 7 mm (chyba, bo coś tam było w calach), czy jakoś tak na szwy. Wczoraj szyłam pierwszego z tym zapasem i faktycznie wychodzi nieco inny niż moje poprzednie i łatwiej się go zszywa, bo za uszami i przy trąbie jest więcej zapasu. Ten z zapasem wygląda trochę, jak większy brat naszego słonika:)
OdpowiedzUsuńA mam pytanie jak potem zszywamy ta dziure przez którą wyciągamy materiał na druga stronę??
OdpowiedzUsuń