




Jeżeli zdjęcie z linkiem wklejasz na FB podaj proszę w komentarzu link do tego wpisu na FB.
Z pośród wszystkich zgłoszeń wybiorę jedno i najpóźniej 5 maja 2015 ogłoszę do kogo poleci Felek lub Fela.
blog o szyciu na maszynie, najlepszy blog o szyciu na maszynie, blog o szyciu, szycie blog, najciekawszy blog o szyciu na maszynie,blog o szydełkowaniu, blog szydełko, szydełkowanie dla początkujących, szydełkowanie blog, szydełkowe wzory, amigurumi
Zaangażowałam się w 100% tworząc ten post. Teraz czas na Ciebie, bo przecież wspólnie tworzymy ten blog, choć ja nim administruję. Będzie mi niezwykle miło, jeżeli:
a) zostawisz komentarz pod wpisem - każde Twoje słowo to dla mnie cenna wskazówka i sygnał, że jesteś ze mną
b) polubisz mój profil na FB - dzięki temu będziemy w ciągłym kontakcie
c) możesz mnie śledzić na Instagram i Pinterest, gdzie oprócz szyciowych tematów pokazuję troszkę mego prywatnego życia, ale uprzedzam - nie robię tego zbyt często (brak odpowiedniej ilości czasu)
Jeżeli ten wpis uważasz za cenny, podziel się nim proszę ze znajomym, udostępnij na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Witaj w moim kreatywnym świecie szydełka, drutów i maszyny do szycia.
Mówią do mnie Adela i pierwszy raz do maszyny usiadłam w październiku 2013. Tak przy niej zostałam, choć nigdy wcześniej nie miałam ani potrzeby, ani myśli o szyciu na maszynie.
Jak już szyłam to sądziłam, że całe życie będę pisać na blogu o szyciu i dzielić się wiedzą, ale historia napisała swój scenariusz - musiałam zweryfikować plany, marzenia i dopasować je do możliwości. Pisać chciałam, tylko nie mogłam szyć - 3 lata temu musiałam z szycia zrezygnować… Bolało….
Trochę na przekór, trochę z nudów zaczęłam szydełkować i przepadłam
Dlatego od niedawna na blogu znajdziesz nie tylko to, co z szyciem na maszynie związane ale również poznasz ze mną tajniki szydełkowania.
Naprawdę uważam, że szyć można nie tylko na maszynie a szydełko idealnie się z szyciem uzupełnia
Niech Cię zatem nazwa bloga nie zmyli :)
Życzę miłej lektury!
Przeurocze są te słonie. Tylko jak udało się wykonać te żółte korony?
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że trudno to opisać. Najlepszy byłby tutorial :) Docelowo wszystkie słoniki miały mieć korony, ale nie dałam rady uszyć takich maleńkich.
UsuńNiestety, pierwsze skojarzenie jakie mi się nasuwa, to że od wielu wielu lat słonie giną w krawawych łowach dla ludzkiego kaprysu i zysku. Kość słoniowa to biznes, kłusownictwo, finansowanie terroryzmu.
OdpowiedzUsuńA te piękne zwierzęta to duma i piekielna inteligencja, ale także wielki instynkt rodzinny. Dlaczego by nie miały sobie żyć i cieszyć się tym rodzinnym życiem? Dlatego chrońmy słonie!
Ale żeby nie było tak poważnie, to jeszcze jedno bardzo odległe skojarzenie z dzieciństwa: pamietam, jaka byłam wstrząśnięta podczas wizyty w ogrodzie zoologicznym wielkością słoniowej -tak, muszę to napisać- kupy... :)
Ale super, że akcja przedłużona :-D no banan mi na twarz wszedł :-)
OdpowiedzUsuńTez nie lubię chodzić do zoo, ludzie mnie tam drażnią a zwierzęta wydają się smutne :-/
Mi się słoń kojarzy ze składem porcelany ;-)
Słoniki oprócz akcji Fundacji Słonie na balkonie kojarzą mi się z wierszem Juliana Tuwima "Słoń Trąbalski". To mój ulubiony wiersz z dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńDziękuję za umieszczenie moich słoników we wpisie. Przeszły do finału i będę wdzięczna za głosy ;)
Na moim fb zaproszenie na candy do Ciebie Adelo :)
https://www.facebook.com/Popelka4you
Piękne słonie wszystkie co do jednego : ). Ja oczywiście nie zdążyłam podesłać Ci swoich,taka oferma ze mnie ; ). Ogromna ilość jaką udało nam się wszystkim uszyć poraziła mnie niesamowicie : ). Świat potrafi być jednak piękny a w nim piękni ludzie o ogromnych sercach : ))). Buziaki : )*
OdpowiedzUsuńSuper są słonie i akcja też mi się podoba bardzo :) Nic nie szkodzi, że o konkursie dowiaduję się dopiero teraz. Nie zależy mi na wygranej, a na uśmiechu choćby jednego dziecka, który może pojawić się na widok uszytego słonia jedynego w swoim rodzaju. Cieszy mnie niesamowicie fakt, że słonie można słać cały rok. Właśnie namawiam koleżanki do włączenie się w szycie słoni i wyślemy kilka sztuk znad morza do Słoni na Balkonie :) Mega inspiracja, super oryginalny sposób na pomaganie a dzięki temu mega zapał do uszycia choćby jednego słonia! No i super, że u Ciebie jest tutorial jak go uszyć :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczne te wszystkie słonie)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam słonie , mam własna kolekcję ...tyle ,że drewnianych i mosiężnych))))
Pozdrawiam)
Słonie - sklep z porcelaną
OdpowiedzUsuńSłonie - to kokardki na ogonie
Słonie to ogromna miłość, którą otaczają swoje potomstwo!
Nie zdążyłam uszyć słonia na tę akcję , a słyszałam o niej. Szyłam serduszka dla dzieci ze szpitala, robiłam skrzyneczkę dla chłopca z Marzycielskiej Poczty, teraz nadszedł czas na słonia na te akcję :-) Jeszcze słoni nie szyłam, ale chcieć to móc!
Oczywiście na słonia od Ciebie mam chrapkę.
Kiedyś w szpitalu odwiedziła mnie jedna z blogierek ( wtedy dopiero się poznałyśmy) i przyniosła mi małego słonika , którego zrobiła dla mnie szydełkiem. Tak więc słoń kojarzy mi się jeszcze, a może przede wszystkim z bezinteresowna przyjaźnią, która łączy wiele nas piszących blogi.
pozdrawiam Basia
Uzbierała się niezła kolekcja słoni :).
OdpowiedzUsuńSłonie pomimo swoich gabarytów kojarzą mi się z bardzo delikatnymi stworzeniami. Tylko te oczka ... mają bardzo smutne ...
Chętnie się przyłączę do zabawy :).
Słonie kojarzą mi się z troską i przyjaźnią ,ze spokojem i wdzięczną nieporadnością. Z radością brałam udział w akcji szycia słoników i mam nadzieję, że uda mi się jeszcze uszyć kilka bo akcja trwa cały rok .A Twojego słonika chętnie bym przygarnęła bo jest cudny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhej mam prozbe oszablon na slonia z ta wysoko uniesiona traba z kwiatkiem w wolnej chwili szyje maskotki dla dzieci w szpitalach i przeslam je za usmiech i dobre slowo bardzo prosze o odpowiedz warka1236@wp.pl
OdpowiedzUsuń